WRC Motorsport&Beyond

Zawada z nowym pilotem

Już w dniach 11-12 marca ruszy sezon Rajdowych Mistrzostw Europy. Po odwołaniu pierwszej rundy, Rajdu Lipawy, zmagania rozpocznie powracający do kalendarza Rajd Wysp Kanaryjskich. Zmagania zapowiadają się bardzo interesująco, zwłaszcza, że swoje „trzy grosze” może dorzucić również pogoda!

fot. MSZ Racing

Jak informują organizatorzy, aktualnie na terenach trasy rajdu zmagają się z obfitymi opadami… śniegu. Czekają nas zatem duże emocje, na które liczą też Aleks Zawada i jego nowy pilot, Grzegorz Dachowski. Załoga MSZ Racing wystartuje Oplem Adamem R2, reprezentując zespół Red Opel Motorsport Team Hiszpania. W jego barwach pojadą także inne załogi w ramach mistrzostw Hiszpanii, jednak to właśnie Polacy będą mieć zaszczyt reprezentowania teamu w mistrzostwach Europy.

– Nowy sezon to dla nas dużo nowości. Chciałbym bardzo podziękować mojej dotychczasowej pilotce, Cathy Derousseaux, z którą współpracowałem przez ostatnie trzy sezony. To były lata, które wiele mnie nauczyły, za co jestem jej wdzięczny. Od tego rajdu na prawy fotel wsiądzie doświadczony Grzegorz Dachowski, który ma za sobą już kilkanaście sezonów startów i sporo rund ERC na swoim koncie. Prócz zmiany pilota zmienią się także barwy naszej rajdówki. Na Wyspach Kanaryjskich będziemy startować jako reprezentanci hiszpańskiego zespołu Red Opel Motorsport Team, wraz ze wsparciem firm Overcame Gran Canaria, Media Service Zawada, Modesto Polska, Promofactor, a także marki Smaczek z Doliny Radomki. Konkurencja (również z Polski) szykuje się bardzo mocna, dlatego tym bardziej nie mogę doczekać się startu! – zapowiada Aleks Zawada.

– Przede mną sporo nowości. Nowy zespół, kierowca, nowe dla mnie auto, do tego rajd, którego dotychczas nie jechałem i opis w języku angielskim. Dużo wszystkiego, dlatego razem z ekipą MSZ Racing staramy się jak najlepiej przygotować do tego debiutu. To fajnie, że Rajd Wysp Kanaryjskich będzie dla nas takim dużym sprawdzianem. Nie jest to jeszcze rajd zaliczany do klasyfikacji Junior ERC, dlatego możemy pojechać go może nie „na luzie” ale raczej jako próbę generalną przed pozostałymi startami – dodał nowy członek załogi Grzegorz Dachowski