Pewien kierowca stwierdził, że jak sam zamontuje dodatkowe siedzenia w samochodzie, to z automatu może na nich przewozić pasażerów. Policjanci wyprowadzili go z błędu, a ta lekcja okazała się dla niego kosztowna. Ponadto pożegnał się z prawkiem.
W czwartek (05.12.2019) około godz. 17:00 policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego z Komendy Powiatowej Policji w Ostródzie na terenie gminy Małdyty zatrzymali do kontroli drogowej kierującego samochodem marki VW Crafter. Podczas kontroli okazało się, że samochodem dostawczym, który był przystosowany do przewozu 3 osób, jechało aż 7 osób. Żeby było to technicznie możliwe, właściciel auta w części ładunkowej zamontował fotele i tak przerobionym autem przewoził pracowników.
Wobec 32-latka, który kierował autem i odpowiadał za wszystkich pasażerów, policjanci wyciągnęli konsekwencje prawne. Za to wykroczenie funkcjonariusze zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. Ponadto ukarali go 400 złotowym mandatem i punktami karnymi.
Będzie mniej ogólnopolskich akcji policji wobec kierowców. „Funkcjonariusze mają ich już dosyć”
Pasażerowie natomiast w obecności funkcjonariuszy musieli opuścić samochód, ponieważ podróżowanie w takich warunkach jest zabronione. Zabroniona jest również samoistna zmiana przeznaczenia pojazdu. W trakcie kontroli okazało się, że kontrolowany samochód nie posiadał aktualnych badań technicznych.
Bryła lodu spada z dachu auta wprost na szybę jadącego za nim kierowcy