WRC Motorsport&Beyond

Wyrównanie rekordu z 2001 roku już w Australii?

Andreas Mikkelsen ma nadzieję na powtórzenie świetnego rezultatu z ubiegłorocznego Rajdu Australii, gdzie w ostatnim rajdzie Volkswagena w Rajdowych Mistrzostwach Świata stanął na najwyższym stopniu podium.

Od tego czasu w karierze Norwega były wzloty i upadki, spowodowane między innymi późnym ogłoszeniem decyzji VW o wycofaniu się z WRC. Mikkelsen został bez angażu, zasiadając w tzw. między czasie za kierownicą Fabii R5, czy C3 WRC, by ostatecznie podpisać długotrwały kontrakt z Hyundaiem.

Norweg liczy jednak na to, że jeden z najbardziej emocjonujących sezonów WRC ostatnich lat zakończy miłym akcentem i zostanie ósmym zwycięzcą na 13 rozegranych rund.

Ograniczone możliwości startów w tegorocznym serialu mogą w końcu zagrać na korzyść Mikkelsena – kierowca Hyundaia w piątek będzie miał bardzo niską pozycję startową, dzięki której nie będzie musiał czyścić trasy. Jeśli warunki pozostaną bezdeszczowe (co wcale nie powinno być brane za pewnik), kierowcy startujący przed nim zbiorą brudny kurz i szuter z trasy, zostawiając mu czystą linię przejazdu.

To zawsze bardzo wymagający rajd, więc nie możemy być niczego pewni – powiedział dla oficjalnej witryny WRC.com. Mamy przewagę w postaci pozycji startowej i liczymy, że uda się nam z niej wyciągnąć jak najwięcej.

Ostatni raz ośmiu różnych zwycięzców w trakcie jednego sezonu mieliśmy w sezonie 2001 – wtedy jednak w kalendarzu znalazło się 14, a nie 13 rajdów.

Australia prawdopodobnie należy do moich ulubionych rajdów, mam stąd też bardzo dobre wspomnienia. Zwycięstwo w sezonie 2016 smakowało wspaniale i liczę na to, że tym razem też włączymy się do tej walki.

– Byłby to świetny sposób na zakończenie sezonu i rozpoczęcie kampanii przygotowawczej przed rokiem 2018 – dodał kierowca Hyundaia i20.

Choć Sebastien Ogier sięgnął po swój piąty z rzędu mistrzowski tytuł po ostatniej rundzie w Wielkiej Brytanii, walka o tytuł wicemistrzowski pozostaje otwarta. Zespołowy kolega Mikkelsena, Belg Thierry Neuville ma obecnie 14-punktową przewagę nad trzecim Ottem Tanakiem z M-Sportu. Do zdobycia jest łącznie 30 punktów, więc Rajd Australii zapowiada się w tym aspekcie bardzo ciekawie.

Tagi: WRC, Rajd Australii, Mikkelsen, Hyundai