W Jastrzębiu-Zdroju doszło do dramatycznych scen, w których trakcie mężczyzna wyciągnął baniak z paliwem i podpalił stojącego pod domem Mercedesa. O mały włos od ognia nie zajęła się elewacja domu.
37-letni mężczyzna przyjechał na widzenie ze swoim synem. Zamiast jedna zapukać do drzwi, uderzał w nie siekierą i wybijał okna. Do tego przed domem stały trzy auta — we wszystkich wybił przednie szyby i zniszczył reflektory.
Nagranie kradzieży samochodu Tesla Model S. Wystarczyło kilka sekund
Rodzina widząc co się dzieje uciekła tylnym wyjściem do sąsiadów. W tym czasie mężczyzna wyjął baniak z paliwem, polał Mercedesa i podpalił, po czym uciekł. Policja szybko pojawiła się na miejscu. Mundurowi zaczęli gasić samochód gaśnicami, a jednocześnie wraz z mieszkańcami oblewali dom wodą z węża ogrodowego, ponieważ auto stało przed garażem.
Mężczyznę odnalazła inna grupa funkcjonariuszy w krzakach niedaleko od miejsca zdarzenia.
Kierowca BMW nieświadomie zaatakował kijem bejsbolowym zawodnika z UFC