Młody mężczyzna za wszelką cenę chciał wrócić do domu samochodem. Problem w tym, że aby się do niego dostać, musiał wybić szybę. Ponadto okazało się, że pomylił auta. Z pewnością do jego błędu w dużym stopniu przyczynił się wypity przez niego wcześniej alkohol.
Wywiadowcy z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi zatrzymali 22-letniego mężczyznę, który po wybiciu tylnej szyby w stojącym na parkingu Renault powiedział policjantom, że zrobił to ponieważ chciał wrócić do domu. Podejrzany miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Kilka minut przed północą 6 grudnia 2019 roku, na telefon alarmowy, zadzwonił mężczyzna. Poinformował funkcjonariuszy, że przed chwilą na jednej z widzewskich ulic młody mężczyzna wybił cegłą szybę w samochodzie. Dodał również, że sprawca jest nadal na miejscu. Natychmiast pod wskazany adres został wysłany patrol policji.
Wywiadowcy zastali podejrzewanego mężczyznę w samochodzie. 22-latek siedział na przednim siedzeniu trzymając swoją torbę. Pokrętnie tłumaczył się policjantom, że wybił szybę w samochodzie , ponieważ chciał wrócić do domu. Najprawdopodobniej nie zauważył, będąc pod dużym wpływem alkoholu, że to nie jest jego pojazd.
Podczas zatrzymania młody mężczyzna był bardzo wulgarny i agresywny. Nie wykonywał poleceń funkcjonariuszy. Po przebadaniu okazało się, że 22-latek miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna usłyszał już zarzut uszkodzenia mienia, za co grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Lepsze 2000 zł mandatu czy przymusowy postój? Policja przygotowała ankietę dla kierowców