WRC Motorsport&Beyond

Wstępny kalendarz bez Rajdu Polski

Podczas spotkania Światowej Rady Sportów Motorowych ogłoszony został prowizoryczny kalendarz Rajdowych Mistrzostw Świata na sezon 2017. Dowiedzieliśmy się również, jakie będzie przeznaczenie obecnych aut WRC, a także jak zmienią się przepisy mistrzostw Europy.

Na dzisiaj, kalendarz 2017 liczy 12 rund, ale docelowo ma być ich 14. Sezon zaczniemy w Monte Carlo, a później karawana WRC pojedzie kolejno w Szwecji, Meksyku, na Korsyce, w Argentynie, Portugalii, na Sardynii, w Finlandii, Niemczech, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii oraz w Australii.

Do brakujących dwóch miejsc w harmonogramie jest trzech kandydatów, a są to: Polska, Chiny i Turcja. Nasza runda cieszy się dużą popularnością wśród kierowców i fanów, ale problemem może być brak odpowiedniego budżetu. Turcy i Chińczycy są w stanie zapłacić dużo więcej pieniędzy za możliwość organizacji imprezy WRC. Z całą pewnością negatywny wpływ ma też absencja Roberta Kubicy, który przyciągał – można śmiało powiedzieć – miliony widzów na całym świecie. Postać mistrza świata WRC-2 z 2013 roku jest niesamowitym magnesem, a jego brak jest bardzo odczuwalny. Ostateczna wersja kalendarza mistrzostw ma zostać opublikowana do 30 listopada.

Obecne auta WRC również znajdą swojej miejsce w przyszłym roku. Z priorytetem P1 będą jeździć ekipy fabryczne, P2 przypadnie kierowcom prywatnym w bieżącej generacji aut, a P3 będzie oznaczeniem dla kategorii WRC-2. Zawodnicy startujący pojazdami w specyfikacji 2016 będą mieli swoją klasę, ale w jej ramach nie będą walczyli o mistrzowski tytuł. Można się też spodziewać, że niedługo FIA ogłosi przetarg na organizację cyklu J-WRC. Od sezonu 2014 wszyscy uczestnicy juniorskiej serii jeżdżą Citroenami DS3 R3T, a opony dostarcza Michelin.

Od następnej kampanii do klasyfikacji generalnej Rajdowych Mistrzostw Europy będzie liczyło się sześć najlepszych wyników, a więc o jeden mniej niż w tym sezonie. W ERC zostanie utworzona także jedna klasyfikacja zespołowa.