Jeżeli śledzicie media społecznościowe Madsa Ostberga to z pewnością zauważyliście, że nie tak dawno był na brukselskim lotnisku. Zwycięzca 65 OS-ów w WRC odbył w Belgii kilka rozmów pod kątem kolejnego sezonu.
Po tym jak Citroen Racing ograniczył swoją flotę w Rajdowych Mistrzostwach Świata do 2 samochodów, jasne stało się, że Norweg nie zamierzający płacić za swoje miejsce w samochodzie WRC, będzie szukał alternatywy na mistrzostwa WRC 2 lub wybrane rundy ERC. Zresztą Mads chwalił się już kreśleniem konkretnego kalendarza.
Mads Ostberg nie będzie pay-driverem i woli WRC 2. W rozważaniach Rajd Polski
Sporo się zmieniło
Czy zatem #fightingviking (pol. waleczny wiking) szukał w Norwegii sponsorów? Być może po części, ale nie wydaje mi się, aby to był główny powód wizyty w Niderlandach. Za czym więc przed świętami Bożego Narodzenia rozglądał się tam Mads? Moim zdaniem za Volkswagenem Polo R5. Wszak z pierwszej serii produkcyjnej trafiły ich tam aż 3 egzemplarze (jeden do THX Racing, dwa do Bernard Munster Autosport). Wydaje się, że jedna z belgijskich firm zaproponowała dobre warunki Ostbergowi, co potwierdza jego wypowiedź dla brytyjskiego Autosportu.
Mads Ostberg: Ostatnie 2 dni sprawiły, że w mojej głowie sprawy stały się dużo bardziej oczywiste. Sporo się zmieniło przez ten weekend. Dla mnie na lepsze. Chcę podjąć decyzję przed końcem tego tygodnia. Dopiero wtedy będę mógł potwierdzić coś więcej. Niestety nie mogę powiedzieć, że samochód WRC będzie dla mnie dostępny. To raczej coś w WRC 2. Jednak jedna z opcji może otworzyć mi drzwi do zrobienia czegoś więcej w WRC. Zobaczymy.
Jestem w stanie sobie także wyobrazić, że to może być nawet WRC 2 Pro. Którędy? Przypomnijmy, że w piątek Volkswagen wycofał się z Rallycrossowych Mistrzostw Świata („sporo się zmieniło przez ten weekend„). Właściciel Polo R5, Petter Solberg nie ukrywa, że jest zainteresowany rajdami. Jego zespół mógłby stworzyć prywatny norweski team, a VW Motorsport wydałby tylko „licencję na zabijanie”, czyli firmowanie przedsięwzięcia swoją marką. To otworzyłoby furtkę do WRC 2 Pro. To mniej prawdopodobny scenariusz, ale w trakcie wyjątkowo długiego #sillyseason żaden obrót sprawy nie powinien nas zaskakiwać.
Romanse z dystansem
Wizyta w Belgii posłużyła także na odwiedziny toru wyścigowego im. Julesa Tacheny’ego. Na zaproszenie ES Motorsport, Ostberg przetestował w Mettet nową Skodę Fabia WRX w specyfikacji Supercar. Litewski team wciąż nie podał składu kierowców na World RX 2019. Mads był oczywiście bardzo ostrożny z rallycrossowymi deklaracjami, ponieważ głównym celem są rajdy.
Norweg przyznał, że jeżeli rajdowy terminarz na to pozwoli, to być może mógłby urozmaicić przyszły rok o gościnny występ w Rallycrossowych Mistrzostwach Świata. Kierowcą Fabii raczej mógłby zostać jego rodak, Andreas Bakkerud, który po wycofaniu się Audi szuka miejsca na sezon 2019 i dziś testuje owa Fabię.