Sebastien Ogier robił co mógł, ale Jariego-Mattiego Latvali nie udało się dogonić. Różnica pomiędzy tymi dwoma kierowcami jest jednak minimalna. Robert Kubica w dobrym stylu wrócił na trasy Rajdu Finlandii.
Polakowi przypadł obowiązek otwierania trasy. Kubica jako jedyny z wczorajszych pechowców w samochodach WRC powrócił na trasę. Ta sztuka nie udała się Andreasowi Mikkelsenowi i Haydenowi Paddonowi. Reprezentant RK World Rally Team na OS 11 uzyskał 7. czas. – Warunki na drodze są bardzo dobre, jest ślisko miejscami, ale jest ok – mówił na mecie. Znakomity rezultat uzyskał Jari-Matti Latvala, który powiększył swoją przewagę o 3,4 sekundy. Tuż za nim finiszowali Kris Meeke i Ott Tanak. – Samochód nie sprawia kłopotów, ale nie mam dobrego wyczucia. Jest sporo miejsc, gdzie mógłbym być szybszy – podkreślał kierowca M-Sportu.
Po przegranej na jedenastej próbie szybko odpowiedział Ogier, który odrobił 3,9 sekundy. – Warunki są lepsze dla nas. Nie ma czyszczenia, bycie pierwszym na drodze jest super, ale jazda jako drugi również jest fajna – tłumaczył na mecie. Robert Kubica był 6. Do ciekawej sytuacji doszło w WRC 2, gdzie identyczny czas uzyskali dwaj kierowcy Skody – Esapekka Lappi i Pontus Tidemand. – Myślę, że Lappi nie jedzie na 100%, ale w sumie my też nie – komentował Szwed. Z rywalizacji po potężnym dzwonie odpadł Walerij Gorban. Załodze nic się nie stało.
Trzynasta próba stała pod znakiem kolejnego pojedynku Ogiera z Latvalą. Po raz kolejny górą był Francuz, który odrobił jednak tylko 0,1 sekundy do Fina. Jedynym kierowcą szybszym od Francuza na pierwszym pomiarze czasu był Robert Kubica. – W drugiej części straciłem koncentrację. Myślałem że mamy przebitą oponę – wyjaśniał Polak, który ostatecznie zajął 5. miejsce.
Na ostatnim oesie pierwszej sobotniej pętli najszybszy okazał się Jari-Matti Latvala, który po OS 14 ma 3 sekundy przewagi nad swoim kolegą z zespołu. – Nic się nie dzieje, po prostu analizujemy co możemy zrobić lepiej. Pierwsza partia poszła nam bardzo dobrze. Jedziemy na kawę do serwisu i przygotowujemy się na popołudnie – powiedział Fin. Za prowadzącą dwójką utrzymują się kierowcy Citroena – trzeci jest Kris Meeke, a czwarty Mads Ostberg. – Trochę irytujące jest to, gdy przed fajną hopą za bardzo zwalniasz. Było tam tylu fotografów i kibiców… Trochę mi wstyd – tłumaczył się z jednego ze skoków Norweg. Kolejne dwa miejsca zajmują Thierry Neuville i Dani Sordo z Hyundaia. – Staram się jechać linią innych, ale to niemożliwe. Za każdym razem za bardzo się ślizgam i jest to niebezpieczne. Konkurecncja musi mieć lepszą przyczepność. Nie rozumiem tego do końca – narzekał Neuville. Pierwszą dziesiątkę zamyka Juho Hannien, Ott Tanak, Martin Prokop i lider WRC 2 Esapekka Lappi. Robert Kubica na kończącym pierwszą pętlę oesie zajął 9. miejsce. – Wszystko jest dobrze. Nie jest łatwo otwierać drogę, nie widzę linii jazdy. Mamy trochę wskazówek co do ustawień samochodu. Sporo się nauczyliśmy dziś rano – mówił krakowianin.
W RC4 swoim tempem jedzie Hubert Ptaszek, zajmujący w klasie 7. miejsce po OS 13.