Włoskie służby ratunkowe nie mają aktualnie łatwego życia. Ogłoszono czerwony alarm.
Fatalne warunki pogodowe, a w tym ekstremalne opady spowodowały, że odcinek autostrady A6 z Turynu do Savony zawalił się po ulewnych deszczach:
#Savona, frana sul viadotto #A6: #vigilidellfuoco impegnati nella ricerca di eventuali auto coinvolte pic.twitter.com/vJmi5RLRA1
— Vigili del Fuoco (@emergenzavvf) 24 listopada 2019
Uszkodzenie drogi miało miejsce w okolicy Savony. Nikomu na szczęście nic się nie stało. Mniej szczęścia miała jednak kobieta, której samochód został porwany przez rwącą rzekę. Do zdarzenie doszło na północy Włoch.
Podtopienia dotknęły także Francję, gdzie w sobotę, chwilowo zamknięto lotnisko w Nicei. Wezbrana woda podtapia samochody. Trwają akcje ratunkowe.
#Inondations : la petite ville de Le Muy sous les eaux.#VigilanceRouge #Var pic.twitter.com/U3ZXKxSnoZ
— meteo60 (@meteo60) 23 listopada 2019
Według meteorologów w ciągu ostatnią dobę spadło więcej deszczu niż średnio przez dwa miesiące