WRC Motorsport&Beyond

Wilson: Wyznaczamy nowe standardy

fot. AF

Szef M-Sportu Malcolm Wilson jest pod wrażeniem poziomu bezpieczeństwa nowych samochodów rajdowych, które będą używane w WRC w 2017 roku.

Brytyjczycy są jednym z pięciu zespołów, które pracują nad nową wersją samochodu. Oprócz nich na starcie przyszłego sezonu zobaczymy również Volkswagena, Citroena, Hyundaia oraz Toyotę. Wydaje się, że M-Sport jest mocno opóźniony w porównaniu do konkurencji, ponieważ nadal nie zbudował finalnej wersji samochodu, a testy przeprowadza dodając do tegorocznego modelu nowe komponenty.

– Nowa rajdowa era jest fantastyczna. Nowe samochody będą bardzo, bardzo spektakularne. Nie zapomnieliśmy też o zapewnieniu jak największego poziomu bezpieczeństwa kierowcom i pilotom. Jest to bardzo ważne, bo są oni naszym największym dobrem. Wszystkie elementy, które składają się na szeroko pojęte bezpieczeństwo zostały poprawione, w porównaniu ze stanem obecnym. Nie bójmy się powiedzieć, że w tym względzie wyznaczamy standardy – powiedział Wilson.

Zespoły mocno pracowały z FIA nad poprawą tego aspektu i mamy tego efekty. Przestrzeń znajdująca się wewnątrz samochodu, która ma być energochłonna została zwiększona z 200 do 240mm. Drzwi auta zostały wzmocnione, a fotele lepiej przystosowane, tak aby w momencie uderzenia ograniczyć ruchy głową.

– Już zaprojektowanie nowej klatki bezpieczeństwa było dużym krokiem naprzód. Główna struktura bezpieczeństwa będzie rozkładała się na zawieszenie, więc tak naprawdę na całą karoserię. Ponadto fotel jest teraz bardzo bezpieczny. Wszystko po to, by chronić zawodnika, który ulega wypadkowi. Wszystkie zespoły ze sobą rywalizują, każdy chce wygrać. Jednak jeśli chodzi o bezpieczeństwo, to jesteśmy zjednoczeni – dodał Brytyjczyk w rozmowie z wrc.com.