Zadowolony Sebastian Vettel opisał swoje nowe Ferrari SF90 jako „bardzo bliskie perfekcji”. Wicemistrz świata ma za sobą bardzo udany pierwszy dzień testów przedsezonowych w Barcelonie.
– Nie mogliśmy nawet mieć nadziei na lepszy dzień – Vettel powiedział po przejechaniu bezproblemowo 169 okrążeń. – Myślę, że to było niesamowite.
Niemiec zaliczył świetny dzień nie tylko pod względem bezawaryjności i pracowitości, ale także tempa na torze. Zawodnik Ferrari utrzymywał się na pierwszym miejscu tabeli z wynikami przez cały dzień.
– Samochód pracował naprawdę dobrze, nie mieliśmy żadnych kłopotów, które by nas spowolniły – powiedział Vettel. – Wykonaliśmy cały program tak, jak sobie założyliśmy. Byliśmy z tego dnia wycisnąć nawet nieco więcej, niż zakładaliśmy – dodał.
PRZECZYTAJ PEŁNĄ RELACJĘ Z 1. DNIA TESTÓW W BARCELONIE —> Vettel najbardziej pracowity i najszybszy
Warto wspomnieć, że włoska stajnia zdecydowała się na wykorzystanie swojego dnia filmowego wczoraj, w Barcelonie. – Już pierwsze wrażenia wczoraj były bardzo dobre. Dziś mieliśmy podobne odczucia.
– Wygląda na to, że samochód pracuje bardzo dobrze. Czuję się komfortowo. Oczywiście, wciąż jestem nieco zardzewiały, ponieważ nie prowadziłem bolidu przez parę miesięcy. Wszystko idzie w dobrym kierunku, pokonałem dziś wystarczającą liczbę okrążeń i będę dziś dobrze spał. Samochód pracuje świetnie i jestem szczęśliwy, że wykonuje dokładnie moje polecenia.
Sebastian Vettel Interview After the First day of testing.
Seb: I'm Feeling Postive and Hopeful for the future.
Seb Finished Day 1 with the Fastest lap of 1:18.161 with 169 laps on board.#F1Testing #Seb5 #F1 #Ferrari pic.twitter.com/cQMDwK04HK
— Eau rouge (@Insidef1) February 18, 2019
Vettel podkreślił jednak, że pierwsze dobre wrażenie nie powinno za bardzo przysłonić oczu zespołowi, ani jemu samemu. – Oczywiście jest wciąż bardzo wcześnie, to pierwszy dzień, który w przeciągu paru tygodni nie będzie mieć znaczenia. Teraz jednak należą się ogromne brawa wszystkim w fabryce. Poradzili sobie z nowymi przepisami i bolid, który mieliśmy dziś na torze był bliski perfekcji.
– Liczba okrążeń, praca zespołu nad samochodem i oczywiście cała reszta jest dużo sprawniejsza niż rok temu. Najważniejsze, że nie mieliśmy dziś żadnych problemów. Z tego punktu widzenia byliśmy przygotowani bardzo, bardzo dobrze – zakończył.