WRC Motorsport&Beyond

Udany powrót

Maciej Oleksowicz, pilotowany przez Marcina Sienkiewicza, po kilkumiesięcznej przerwie w startach, występ w 54. Rajdzie Barbórka może zaliczyć do udanych. Załoga Forda Fiesty R5+ w barwach firmy Inter Cars zajęła 9. miejsce w generalce i 7. miejsce w Kryterium Asów na Karowej.


Mimo przebitej opony na odcinku Służewiec warszawski duet zajmował 6. lokatę po pierwszej pętli rajdu. Niestety szanse na awans stracili na drugim przejeździe odcinka Ptak Warsaw Expo, gdzie w wyniku niewłaściwego doboru opon uzyskali dopiero 18 rezultat i spadli o 3 oczka w klasyfikacji po 5. odcinkach. Mimo świetnego czasu (5. miejsce) na wieńczącym rajd odcinku Bemowo nie zdołali już awansować.

Klasyfikowane osobno Kryterium Karowa, Maciek z Marcinem pokonali niezłym tempem i po swoim przejeździe pojawili się na pozycji liderów. Uzyskany czas 02:21,93 nie wystarczył jednak na utrzymanie prowadzenia i finalnie zajęli 7. lokatę.
Zwycięzcami 54. Rajdu Barbórka, jak również Kryterium Karowa, zostali aktualni Mistrzowie Europy, Kajetan Kajetanowicz i Jarek Baran.

Maciek Oleksowicz:
Plan został wykonany i po dłuższej przerwie w startach poszło nam całkiem nieźle. Szkoda trochę tej straty na 5 odcinku, gdzie chyba nie trafiliśmy z właściwym doborem opon. Z reszty przejazdów jesteśmy zadowoleni. Nie popełniliśmy znaczących błędów, na czym nam zależało i pokazaliśmy całkiem niezłe tempo. Marcin mimo, że zazwyczaj zasiada za kierownicą, doskonale sprawdził się w roli pilota, choć jak stwierdził, trudno się skręca zeszytem z notatkami. Sama Karowa poszła nam całkiem dobrze ale nie spodziewaliśmy się tak śliskiej części na kostce, gdzie podczas pierwszego podjazdu uciekło na kilka cennych sekund. Ogólnie całą imprezę kończymy z uśmiechem na twarzy i cieszy nas to, że mogliśmy być częścią tego wspaniałego widowiska. Dziękuję zespołowi za cały wkład pracy oraz kibicom i przyjaciołom za wsparcie i doping. Zasłużone gratulacje dla Kajtka i Jarka bo pokazali najwyższą klasę. Czapki z głów Panowie.

Marcin Sienkiewicz:

To była wielka przyjemność móc wystartować u boku Maćka zwłaszcza w takiej prestiżowej imprezie jak Rajd Barbórka. Zaliczyliśmy całkiem dobry występ i zgodnie z planem dobrze się bawiliśmy. Chyba nieźle sprawdziłem się w nietypowej dla mnie roli pilota, co nie jest łatwe kiedy startuje się z szybkim kierowcą w tak szybkim samochodzie. Ustrzegłem się większych błędów i to mnie bardzo cieszy.
Jeszcze raz dziękuję Maćkowi za możliwość startu, zespołowi Fast Forward za perfekcyjne przygotowanie samochodu a kibicom i znajomym za doping i wspaniałą atmosferę. Na koniec wielkie gratulacja dla Kajtka i Jarka za niewiarygodne tempo i zwycięstwo.