WRC Motorsport&Beyond

Uciekła pierwsza dziesiątka

Rajd Azorów, rozgrywany w tym roku na przełomie marca i kwietnia, okazał się jeszcze bardziej wymagający, niż poprzednie edycje, które odbywały się na początku czerwca. Tomek Kasperczyk i Damian Syty podeszli do pierwszej rundy FIA ERC 2017 z niezbędną pokorą. Skutecznie unikali problemów i przygód, sukcesywnie zwiększając tempo, dzięki czemu po 12. odcinku specjalnym byli już na 10. miejscu. Niestety na 13. próbie stracili szanse na utrzymanie tego dobrego rezultatu – przy lądowaniu po jednej z hop w ich Fordzie Fiesta R5 uszkodzeniu uległa chłodnica i polska załoga musiała wycofać się z rajdu.


Przebite opony, kłopoty z hamulcami, awarie, trudności z doborem opon czy właściwym ustawieniem samochodu – to tylko część z szerokiego wachlarza problemów, jakie przytrafiały się zawodnikom rywalizującym w 52. Rajdzie Azorów. W stawce 28 samochodów R5 praktycznie nie było załogi, która przejechała te zawody bez trudności. Kłopoty nie ominęły także faworytów, czyli kierowców z czołówki FIA ERC, mających za sobą już kilka startów w portugalskiej rundzie Mistrzostw Europy.

Załoga Tiger Energy Drink Rally Team od samego początku Rajdu Azorów umiejętnie dostosowywała swoją jazdę do ciężkich warunków panujących na trasie. Kasperczyk i Syty konsekwentnie realizowali swoją taktykę i poprawiali jazdę z odcinka na odcinek. Ta strategia przynosiła oczekiwane rezultaty. Po 12 odcinkach specjalnych Polacy plasowali się już na 10 miejscu w generalce rajdu, a w klasyfikacji byli przed takimi zawodnikami, jak Ralfs Sirmacis (trzeci kierowca FIA ERC 2016), Aleksiej Łukjaniuk (wicemistrz Europy 2016) czy José António Suárez (zawodnik fabrycznej ekipy Peugeota).

Niestety szanse Tomka i Damiana na dobry wynik w 1. rundzie FIA ERC uciekły podczas lądowania po jednej z hop na 13 odcinku specjalnym. Samochód polskiej załogi wylądował tak niefortunnie, że uszkodzeniu uległa dolna część przedniego zderzaka, a także chłodnica. Kasperczyk i Syty nie mieli możliwości kontynuowania jazdy do serwisu. To groziło przegrzaniem i uszkodzeniem silnika w ich Fordzie Fiesta R5. Tym samym Polacy byli zmuszeni wycofać się z rywalizacji. Tomek Kasperczyk opuszcza Azory bez punktów, ale za to z dużym bagażem cennego doświadczenia zebranego w tym wyjątkowo trudnym rajdzie.

Tomasz Kasperczyk:

Oczywiście, że zdecydowanie bardziej wolałbym być na mecie Rajdu Azorów, zwłaszcza że uszkodzenia w naszym samochodzie nie powstały w skutek mojego błędu. W takiej sytuacji trudno nie być choć trochę rozczarowanym, bo mogliśmy ukończyć rajd w pierwszej dziesiątce, ale ja skupiam się na pozytywach. Jestem zadowolony z tego co udało nam się osiągnąć na tutejszych oesach, szczególnie biorąc pod uwagę warunki, w których przyszło nam rywalizować i masę problemów, jakie mieli tu praktycznie wszyscy kierowcy. Przede wszystkim zdecydowanie poprawiliśmy swoje tempo w porównaniu do naszego ubiegłorocznego występu w Rajdzie Azorów.

Nawiązywaliśmy walkę z bardziej doświadczonymi załogami, awansowaliśmy o kolejne pozycje i notowaliśmy czasy porównywalne z tymi, jakie osiągali inni zawodnicy z biało-czerwonymi flagami. To była dobra, twarda lekcja rajdowego rzemiosła. Wierzę, że zaprocentuje w kolejnych startach na szutrze.

Zespół Tiger Energy Drink Rally Team powstał w 2012 roku, od samego początku jego trzon stanowi załoga Tomasz Kasperczyk/Damian Syty. Rok 2012 to pełny sezon Rajdowego Pucharu Polski oraz czeski Rajd Kostelec. W kolejnym sezonie Tomasz Kasperczyk zadebiutował w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski, zdobywając tytuł II Wicemistrza Polski w klasie 6. Kolejny – 2014 rok to zmiana samochodu i walka o punkty w klasyfikacji generalnej Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Nowy samochód i bardzo intensywny program treningowy zaowocował 6 miejscem w klasyfikacji generalnej RSMP i pierwszym podium w tym cyklu podczas Rajdu Dolnośląskiego. Duet Tomasz Kasperczyk/Damian Syty zajął znakomite, drugie miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu.

Sezon 2015 to kolejny rok startów w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski oraz wybranych rundach Rajdowych Mistrzostw Europy w Fordzie Fiesta R5. W 2017 roku zespół będzie rywalizować w wybranych rundach rajdowych Mistrzostwach Europy. Rajdową bronią Tiger Energy Drink Rally Team jest Ford Fiesta R5 serwisowany przez kielecką stajnię rajdową C-Rally. Sponsorem strategicznym zespołu jest Tiger Energy Drink.