Stało się! W końcu wszyscy kibice rajdowi doczekali się zwycięstwa Otta Tanaka w imprezie zaliczanej do mistrzostw świata. Było tak blisko w ubiegłym roku w Polsce, tam przeszkodził pech podczas ostatniego dnia. Ten moment umocnił psychikę Estończyka i sprawdziło się najstarsze rajdowe powiedzenie – najpierw trzeba swój rajd przegrać, żeby potem można było go wygrać. Ott – gratulacje! Zasłużyłeś na to!
OS18 Cala Flumini 1 – 14.06 km
Pierwszy odcinek specjalny popołudniowej pętli Rajdu Sardynii padł łupem Esapekki Lappiego. Najważniejsze jednak było to, że Jari-Matti Latvala pokonał Otta Tanaka zaledwie o 2,5 s. Co to oznaczało na ten moment dla sytuacji w klasyfikacji generalnej? Przewaga Estończyka wynosiła 23,4 s.! Odcinkowe podium uzupełnił Sebastien Ogier. Niestety, po wypadku Haydena Paddona próba została przerwana, a pozostali zawodnicy zostali skierowani na Power Stage drogą alternatywną.
OS19 Sassari – Argentiera 1 Power Stage – 6.96 km
Ostatni odcinek specjalny był kolejnym pokazem siły w wykonaniu Esapekki Lappiego i to on zgarnął 5 punktów za Power Stage. Jednak… co najważniejsze – Ott Tanak utrzymuje przewagę i wygrywa Rajd Sardynii! Pozostałe punktowane pozycje to Dani Sordo, Sebastien Ogier, Thierry Neuville i Jari-Matti Latvala.
Klasyfikacja generalna
To już koniec Rajdu Sardynii 2017! Doczekaliśmy się! Ott Tanak wygrywa, przywożąc za sobą Jariego-Matti Latvalę i Thierry’ego Neuville’a. Estończyk w trakcie całego weekendu był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem. Był spokojny, konsekwentny, nie popełniał błędów. Był tam, gdzie innych zabrakło. Ostatecznie… na koniec rajdu świętuje zwycięstwo i jest to jak najbardziej zasłużone! Brawo!
