Legenda sportowych samochodów Toyoty powraca. Właśnie w ten sposób Toyota zapowiedziała debiut swojego nowego sportowego samochodu w Genewie. Fani Japońskich samochodów zachodzą w głowę, o jakie auto może chodzić. My też postanowiliśmy trochę po spekulować.
Toyota jako producent rywalizujący w rajdowych mistrzostwach świata przykłada dużą wagę do samochodów sportowych. Właśnie dlatego bardzo systematycznie rozbudowuję swoją gamę sportowych modeli. W ubiegłym roku zadebiutował Yaris GRMN o mocy 212 KM, który ma w sobie rozwiązania prosto z Yarisa WRC.
We wrześniu do japońskich salonów firma wprowadziła nową markę noszącą nazwę GR. Została ona opracowana na podstawie doświadczeń Toyota GAZOO Racing w sportach motorowych. W tej nowej serii powstało aż 7 sportowych modeli.
W styczniu tego roku na Tokyo Auto Salon, zaprezentowano nową Toyotę GR SuperSport Concept, czyli sportowe coupe z wyczynowym napędem Toyota Hybrid System – Racing (THS-R), który pochodzi z wyścigowej Toyoty TS050 Hybrid.
Konsekwentnie kontynuując swoje kroki w rozwoju samochodów sportowych, Japończycy zaprezentują nowy koncepcyjny samochód sportowy na tegorocznych targach w Genewie. Na razie zostało opublikowane tylko zdjęcie modelu zdradzające kształty tylnej części pojazdu. Duże sportowe tylne skrzydło może sugerować przeznaczenie torowe albo być zwykłą zmyłką dla spekulantów.
Od kilku miesięcy motoryzacyjne media w USA donosiły, że w 2019 roku powstanie zupełnie nowy hybrydowy model Toyoty. Przypuszczalnie mogłaby to być Celica zbudowana na modułowej platformie TNGA, podobnie jak Prius czy C-HR.
Pamiętajmy też, że Japończycy ściśle współpracują z BMW nad modelem, który określany jest mianem nowej Supry. W wielu nieoficjalnych informacjach możemy słyszeć o tylnym napędzie, 6 oraz 4 cylindrowych silnikach i automatycznej skrzyni biegów.
Czy zatem możemy wierzyć, że tajemniczym modelem zaprezentowanym w Genewie będzie nowa Supra? Oby tak faktycznie było!
Tagi: Toyota, Supra, Genewa, Premiera 2018