W lipcu ubiegłego roku na autostradowym węźle Sośnica na Śląsku pojawił się pierwszy w Polsce fotoradar umieszczony na autostradzie.
Od tego czasu zlokalizowany w Gliwicach fotoradar zarejestrował 26 tysięcy przekroczeń dozwolonej w tym miejscu prędkości.
Nie trwało to jednak długo, bowiem już dziś fotoradar został zniszczony przez wandali i nie robi zdjęć nieprzestrzegającym przepisów kierowcom.
Fotoradar znajduje się dokładnie na zjeździe z autostrady A1 prowadzącym na autostradę A4 w Gliwicach. W tym miejscu obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h. Postawiony przed fotoradarem znak ograniczenia prędkości nie spełniał jednak swej roli. W tym miejscu dochodziło do wielu groźnych incydentów.
Na wnioski policji oraz GDDKiA, Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym postawiło w tym miejscu fotoradar, który miał poprawić bezpieczeństwo w tym miejscu.
Po nieco ponad pół roku funkcjonowania fotoradar został jednak zniszczony i nie będzie działał przez najbliższe tygodnie – rozbita została pancerna szyba wizjera kamery, lampy błyskowej oraz zepsuta została głowica. Wandali szuka policja, a szkody wyceniono na kilaknaście tysięcy złotych.