WRC Motorsport&Beyond

Szalona jazda pijanego kierowcy Ubera z pasażerem przez centrum Wrocławia

Kierowca Ubera miał w organizmie ponad 1,8 promila alkoholu i w takim stanie chciał wozić pasażerów po Wrocławiu. Niezwykłe chwile grozy przeżył jeden z pasażerów, który był jego klientem. Jak sam przyznaje – myślał, że za chwilę zginie.

Zdarzenie o którym mowa miało miejsce w środku nocy z soboty na niedzielę. Mężczyzna wezwał Ubera, a gdy do niego wsiadł kierowca z Ukrainy momentalnie dodał gazu i zaczął pędzić niebezpiecznie przez miasto.

Jak można zobaczyć na poniższym nagraniu kierowca przejeżdżał przez skrzyżowania na czerwonych światłach, na jednym z przejść dla pieszych cudem tylko nie potrącił człowieka, by chwilę później otrzeć się o inny samochód i urwać mu lusterko. Samochód pędził około 120km/h.

Żadne prośby o zatrzymanie się nie pomagały. Dopiero gdy w okolicy był patrol policji kierowca zwolnił, a pasażer wykorzystał moment do tego, aby przejąc kierownicę. Ostatecznie pojazd wjechał w sygnalizację świetlną. Pasażer obezwładnił kierowcę, a w interwencji po chwili pomogli pobliscy funkcjonariusze.

Jak się okazało 28-letni obywatel Ukrainy miał w organizmie ponad 1,8 promila alkoholu.

[AKTUALIZACJA]

Uber Polska wysłało do naszej redakcji oświadczenie w kwestii w/w zdarzenia.

Biuro Prasowe Uber Polska: Firma Uber stosuje politykę zerowej tolerancji wobec sięgania po jakiekolwiek formy używek, mające wpływ na bezpieczeństwo przejazdu. Dlatego też, po zweryfikowaniu informacji, kierowca korzystający z platformy został z niej natychmiast usunięty.