Ostatnia sobota kwietnia była udanym dniem dla rajdowych klanów Arai i Katsuta z Japonii. 25-letni juniorzy Toyoty obstawili podium w trzeciej rundzie mistrzostw Portugalii, Rali de Mortágua. Natomiast ich ojcowie odegrali kluczowe role w Nissin Rally Tango – również trzeciej odsłonie tegorocznych rajdowych mistrzostw Japonii.
Młody Hiroki Arai pilotowany przez Australijczyka, Glenna Macnealla odniósł zwycięstwo w gminie Mortágua. Załoga Forda Fiesty R5 z Tommi Mäkinen Racing wyprzedziła o ponad minutę fabryczną załogę portugalskiego Hyundaia i20 R5 Armindo Araújo i Luísa Ramalho. Do japońskiego dubletu zabrakło 2,6 seundy. Tyle stracili ostatecznie Takamoto Katsuta z Finem Marko Salminenem.
Sensacyjny zwycięzca Rajdu Szwecji w WRC2 złapał kapcia piątym odcinku. Na przedostnim oesie odzyskał drugą lokatę, ale na końcowym Gândara – Calvos zaatakował Araújo, przejmując pozycję wicelidera. Start Japończyków był treningiem przed portugalską rundą WRC2 (17-20 maja).
Ojcowie talentów z juniorskiego programu Toyota Gazoo Racing WRC rywalizowali w tym samym czasie w krajowych mistrzostwach na wyspie Honsiu. Aktualny mistrz kraju kwitnącej wiśni, Norihiko Katsuta i Yuichi Ishida zwyciężyli Subaru WRX STI w Nissin Rally Tango. Tata zwycięzcy portugalskiego rajdu, Toshihiro Arai (dwukrotny mistrz PWRC) z Naoyą Tanaką po problemach z ustawieniami ich Subaru zajęli piątą lokatę. Warto dodać, że średnia wieku kierowców z top5 generalki to 50 lat!
Tekst: Marcin Zabolski
Tagi: WRC2, Takamoto Katsuta, Hiroki Arai, Rajd Portugalii, Toshi Arai, Norihiko Katsuta