SUV Extreme to seria wyścigów elektrycznych SUV-ów, która wystartuje w 2021 roku. Jest już nawet jej wstępny kalendarz.
W debiutanckim sezonie serii przewidziano łącznie 5 rund zlokalizowanych w różnych zakątkach świata. Wstępnie wygląda to tak:
- 22-24 stycznia: Lac Rose, Dakar, Senegal
- 4-6 marca: Sharaan, Al-’Ula, Arabia Saudyjska
- 6-8 maja: Kali Gandaki Valley, Mustang District, Nepal
- 27-29 sierpnia: Kangerlussuaq, Grenlandia
- 29-31 października: Santarem, Para, Brazylia
Co ciekawe, za organizację zawodów odpowiadają te same osoby, co za Mistrzostwa Formuły E. Podobnie jak to jest w przypadku wyścigowej serii „E”, samochody będą musiały spełniać pewne kryteria dotyczące napędów, dzięki którym zawody będą wyrównane. Natomiast nadwozia konstruktorzy będą mogli tworzyć według własnych upodobań.
Dzięki takiemu rozwiązaniu w tę serię zawodów mogą zaangażować się producenci fabrycznych samochodów. Na podstawie swoich seryjnych modeli, mogliby opracować konstrukcje spełniające wymagania stawiane przez organizatorów.
Każda runda ma przypominać mini Dakar. Na trasie zawodów znajdą się naturalne przeszkody położone na różnych wysokościach. Organizatorzy cyklu zapewniają, że wybrali najbardziej wymagające miejsca na ziemi, aby pokazać potencjał drzemiący w samochodach elektrycznych.
Pierwszym zespołem, który zadeklarował udział w Extreme E, jest Venturi z Monako. Ekipa ta również startuje w Formule E.
Nowy samochód na rynku. Nadwozie o wymiarach BMW serii 5, a we wnętrzu miejsca jak w serii 7