WRC Motorsport&Beyond

Sponsorów ci u nas dostatek

Jeśli już zaczęliście swoją rajdową przygodę, to pewnie dosyć szybko zetknęliście się z problemem braku wystarczających funduszy na dalszy rozwój waszego teamu. Prawda jest taka, że pieniędzy w rajdach nigdy nie jest za dużo. Dzisiaj mamy dla was kilka rad, które mogą wam pomóc w pozyskiwaniu sponsorów, mimo tego, że dopiero zaczynacie swoją rajdową przygodę.

Po pierwsze – rozmawiaj. Tak, dokładnie tak! Rozmawiaj ze swoją rodziną, znajomymi o twoim nowym hobby. Ludzie, którymi się otaczasz, muszą wiedzieć, że masz pasję, którą kochasz i w której chcesz się rozwijać! Im więcej osób wie, że startujesz w rajdach tym większa szansa, że kogoś ten temat bliżej zainteresuje. Warto również na początku wśród rodziny poszukać pierwszych sponsorów. Może twój wujek prowadzi firmę budowlaną? A może kuzyn ma wulkanizację? Rodzaj wykonywanych przez nich usług nie ma dla ciebie znaczenia! Kibice przy trasie, mimo iż są fanami motosportu, również czasami potrzebują dobrego murarza lub tapeciarza, o którym mogą się dowiedzieć właśnie z twojej reklamy!

Po drugie – przygotuj się do rozmowy. Idąc do przedsiębiorcy, musisz wiedzieć dokładnie, co możesz mu zaoferować i czego w zamian oczekujesz. Fakty powinieneś przedstawiać w jasny i konkretny sposób. Sponsor oczekuje, że pieniądze, które ci da, zostaną wykorzystany w sposób, który przyniesie mu korzyść. A jaką korzyść? Właśnie to musisz potrafić przedstawić potencjalnemu sponsorowi. Jeśli w tym momencie zaczniesz się wahać nad odpowiedzią i zastanawiać to twoje szanse na pozytywny wynik rozmowy spadną drastycznie.

Po trzecie – nie zniechęcaj się. Prawdopodobnie często usłyszysz odpowiedź, że dana firma nie jest zainteresowana twoją usługą, ale nie możesz się tym przejmować. Możliwe, że kuzyna zakład akurat ma martwy sezon i kuzyn nie może zainwestować teraz w dodatkową reklamę. Nic nie szkodzi! W takim wypadku zapytaj kuzyna, czy zna kogoś innego prowadzącego swoją działalność, kogo temat może zainteresować. Jeśli jedna na dziesięć twoich rozmów przyniesie ci np. 200 zł, to nie było warto?! A przecież poświęciłeś tylko trochę swojego czasu i musiałeś porozmawiać z kilkoma osobami!

Po czwarte – zadbaj o samochód. Wbrew pozorom to jak wygląda twoje auto, ma olbrzymie znaczenie. Oczywiście mamy świadomość, że pojazd jest mocno eksploatowany, ale mimo wszystko powinieneś postarać się o to, żeby przyciągał uwagę. Przemyślanie oklejony samochód wygląda znacznie lepiej niż seryjny z kilkoma nie do końca pasującymi do siebie naklejkami oraz rdzą na wierzchu. Sponsor oczekuje, iż jego reklama będzie się dobrze prezentować, a to jest możliwe tylko na wizualnie zadbanym samochodzie.

Po piąte – dbaj o sponsora. Jest to kolejny bardzo ważny element przy poszukiwaniu sponsorów oraz przy przedłużaniu współpracy. Sponsor musi wiedzieć, że zależy ci na waszej relacji. Każdy gadżet lub grosz, który otrzymałeś na starty jest dla ciebie większym, lub mniejszym wsparciem, pamiętaj o tym. Warto również po każdym starcie podsyłać mu jakieś ciekawe zdjęcia samochodu z widoczną jego reklamą a od czasu do czasu pozostawić jakiś fajny gadżet związany z twoim teamem. Dobre relacje ze sponsorem na pewno pomogą ci w rozwoju zespołu!

Po szóste – miej realne oczekiwania. To już ostatni element naszego krótkiego poradnika. Mając na swoim koncie kilka zaliczonych KJS’ów nie oczekuj, że znajdziesz osobę, która będzie w stanie wkładać kilkaset złotych w każdy twój start. Na początek fajnie jest otrzymać nawet 5 litrów dobrego oleju silnikowego, dzięki temu oszczędzisz 150 zł przy wymianie. Jeśli ktoś ci zaproponuje 200 zł, to jeszcze lepiej! Taka kwota wystarczy na opłacenie wpisowego w przeciętnym KJS’ie czyli zostaje ci tylko koszt paliwa. Oczekiwania wobec sponsorów muszą być adekwatne do rangi imprez, w których bierzesz udział, do twoich umiejętności oraz do samochodu, którym startujesz.

Mam nadzieję, że tych kilka krótkich podpowiedzi pomoże wam w znalezieniu wymarzonych sponsorów i przyczyni się do waszego rozwoju w tej pięknej dziedzinie sportu! Życzę powodzenia w rozmowach i wielu sukcesów!

Tekst: Izaak Chwist

Tagi: Rajdy, Rajdy Amatorskie