Ignacio Casale zwyciężył na kolejnym etapie tegorocznego Rajdu Dakar. Niestety, sporo czasu stracił do niego dzisiaj Rafał Sonik. Powodem do zadowolenia jest trzech polskich zawodników w pierwszej dziesiątce.
Najlepiej dzisiejszy etap rozpoczął Giovanni Enrico. Chilijczyk był najlepszy po 55 kilometrach odcinka specjalnego, ale już na 108 kilometrze prowadzenie przejął jego rodak, Ignacio Casale, który jest zdecydowanym liderem rajdu.
Casale dominował na kolejnych międzyczasach, chociaż na 346 kilometrze na moment spadł na drugie miejsce, 14 sekund za Francuza Simona Vitse. Ostatnie 100 kilometrów po swojemu rozegrał jednak Casale, zapisując na swoje konto kolejne etapowe zwycięstwo, ponad minutę przed swoim rodakiem Enrico.
Niestety, słabsze tempo obserwowaliśmy dziś ze strony Rafała Sonika. Polak zakończył etap na 7. miejscu, tracąc do Casale ponad 24 minuty. 9. miejsce zajął Kamil Wiśniewski, zaś 10. był Arkadiusz Lindner. Trójka naszych w dziesiątce to na pewno pozytywna informacja.
Po słabszym dniu Sonik spadł na czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej. Jego strata do Casale wzrosła do niemal 39 minut. Wiśniewski po 40-minutowej karze z początku rajdu jest siódmy.
Po etapie zawodnicy udają się do mobilnego centrum czyszczącego Karcher. Następnie nadejdzie pora na serwis i odpowiednie przygotowanie maszyn do czwartkowego etapu.