Nie znam osoby, która w swoim życiu chociaż raz nie miała problemu z zatrzaśniętymi w aucie kluczykami. Powodów, dla których zostawiamy w samochodzie kluczyki jest bardzo wiele. Ważne jednak, aby w takiej sytuacji nie spanikować i zachować chłodny umysł, który pomoże nam szybko je wydostać.
Zatrzaśnięte kluczyki – co zrobić w takiej sytuacji?
Sytuacje związane z zatrzaśnięciem kluczyków najczęściej dotyczą samochodów starej daty. Jeśli wyjdziemy gdzieś z auta, zaryglujemy wcześniej drzwi przed jego zamknięciem, to problem od razu gotowy. W takiej sytuacji samo szarpnięcie za klamkę nie pomoże nam w ponownym otworzeniu samochodu. Wielu kierowców w takich sytuacjach decyduje się na bardzo odważne ruchy, w stylu wybicia szyby w aucie. Nie jest to najbardziej pożądana metoda i sugerowalibyśmy, by robić to jedynie w przypadku ostatecznym.
W sytuacji zatrzaśnięcia kluczyka najlepiej zamówić usługę awaryjnego otwierania samochodu. Koszt takiego przedsięwzięcia to około 250 zł. Otwieranie auta zazwyczaj w takich przypadkach jest wykonywane metodą bezinwazyjną, dzięki czemu zamek nie jest uszkodzony podczas operacji. Najlepiej zadzwonić w takiej sytuacji po fachowca, aniżeli próbować zrobić to samemu, bo możemy zepsuć zamek, a auto w dalszym ciągu będzie zamknięte, co przyniesie nam tylko dodatkowe koszty i zmartwienia.
Wybicie szyby to ostateczność
Jeżeli nie jesteś w stanie wezwać na miejsce osoby, która zajmie się awaryjnym otwarciem auta, zobacz, czy nie masz jakiejś szczeliny między drzwiami lub szybą, która pozwoli ci nieco ją opuścić. Jest to jednak bardzo trudne i ryzykowne rozwiązanie, które przy braku odpowiedniej ostrożności może spowodować więcej szkód niż pożytku.
W przypadku, gdy żaden z dwóch powyższych pomysłów nie zadziała, musisz zdecydować się na wybicie szyby. Pamiętaj jednak, aby nie rozbijać szyby z siedzenia kierowcy lub przedniego pasażera. Najlepiej w takim przypadku wybić szybę boczną, która powinna być łatwiejsza do wymienienia. Jak sam zatem widzisz – z zatrzaśnięciem kluczyka w samochodzie kłopotów jest co nie miara. Najlepiej zatem być czujnym i starać się nie doprowadzić do takiej sytuacji.