Nie mamy dobrych wiadomości dla osób zmotoryzowanych. Straż miejska otrzyma już niedługo nowe uprawnienia, które umożliwią tej instytucji na większe kontrolowanie kierowców. Dlaczego tak się stało? Wszystko dzięki nowelizacji Prawa o Ruchu Drogowym, przez co w polskim prawie i przepisach pojawiły się nowe terminy dot. elektrycznych hulajnóg oraz urządzeń transportu osobistego. Zobaczcie, co się zmieni i na co musicie uważać.
Nowe mandaty od straży miejskiej – musicie uważać
Już 20 maja w życie oficjalnie weszły nowe przepisy, na mocy których straż miejska zyskała prawo do kontrolowania ruchu drogowego wobec użytkowników hulajnóg elektrycznych. Strażnicy mogą teraz legitymować takie osoby oraz je zatrzymać. Nowe przepisy nie mówią jednak niczego na temat możliwości nakładania grzywien przez strażników na użytkowników UTO, który łamią prawo o ruchu drogowym. W nowelizacji dlatego można przeczytać, że trzeba to zmienić i strażnicy są uprawnieni do nakładania grzywien w drodze mandatu karnego.
Po co te zmiany? Według tego co czytamy w uzasadnieniu chodzi oczywiście o wzmocnienie poziomu bezpieczeństwa oraz porządku publicznego. Od 20 maja w Prawie o ruchu drogowym mamy do czynienia z trzema nowymi definicjami pojazdów. Mowa tutaj o hulajnodze elektrycznej, urządzeniu wspomagającym ruch, czyli klasycznej hulajnodze oraz urządzeniach transportu osobistego (są to pojazdy, które nie zaliczają się do kategorii hulajnóg).
Przepisy mówią o wszystkim jednoznacznie – musicie się ich nauczyć
W przepisach jednoznacznie możemy przeczytać, że aby móc korzystać z hulajnogi elektrycznej lub urządzeń transportu osobistego należy posiadać kartę rowerową lub prawo jazdy kategorii AM, A1 lub B1 w przypadku osób, które nie ukończyły 18 lat. Dzieci do 10 roku życia mogą korzystać z tego rodzaju sprzętu tylko i wyłącznie w strefie zamieszkania pod opieką osób dorosłych. Dopuszczalna prędkość to 20 km/h. Co o tym sądzicie? Dobry pomysł, czy jednak lekka przesada?