WRC Motorsport&Beyond

Samochód autonomiczny ochroni tylko kierowcę

Jakiś czas temu ogłoszono, że Mercedes pracuje nad własnym projektem pojazdu autonomicznego. Przedstawiciele niemieckiego giganta potwierdzają, że priorytetem dla nich jest ochrona pasażera.

– Jeśli możemy uratować jednego człowieka, to zawsze będzie ten, który siedzi w samochodzie. Naszym priorytetem jest zawsze maksymalne zmniejszenie ryzyka śmierci. Nad tym wszyscy pracujemy – powiedział Christoph von Hugo, menedżer aktywnych systemów zwiększających bezpieczeństwo w samochodach autonomicznych.

To wyraźnie pokazuje, że producenci kładą nacisk przede wszystkim na bezpieczeństwo pasażerów. W takiej sytuacji mniej istotne jest życie pieszego, bowiem zdaniem przedstawicieli Mercedesa nie da się ochronić ludzi w obu przypadkach.