Najpierw wsadzić do psychiatryka czy do więzienia? To dylemat, który często powstaje po tym, co wyczyniają niektórzy kierowcy na polskich drogach.
Niestety jak nasz kraj długi i szeroki, agresywnym zachowaniom na drodze nie ma końca. Coraz popularniejsze wideorejestratory tylko udowadniają, z jaką skalą patologii mamy do czynienia.
Do sieci trafiło chociażby nagranie sprzed tygodnia, na którym zarejestrowano przerażający obrazek na drodze krajowej nr 42 we wsi Parszów. Jeden z kierowców uznał, że nie będzie jechał z dozwoloną prędkością przez teren zabudowany.
Na filmie na dole tego artykułu widać jak kierowcy w ostatniej chwili zjeżdżają na pas awaryjny, aby uniknąć kolizji z psychopatą, który wyprzedza środkiem jezdni, mimo braku miejsca i podwójnych linii ciągłych. Kierowca Audi A3 wolał zaryzykować poważny wypadek niż jechać bezpiecznie w kolumnie jak pozostali.
O tragedię w takich warunkach nie było trudno. Duża prędkość i mokra nawierzchnia tylko potęgowały ryzyko wypadku. Przyglądając się tak szaleńczej jeździe, należałoby się poważnie zastanowić nad nieco bardziej wymagającymi testami dla kandydatów na prawo jazdy. Niektórzy ewidentnie nie mają ku temu predyspozycji psychicznych.
Autor filmu zapewnił, że materiał trafił już do „odpowiednich organów”. Poniżej możecie sami ocenić jak wielką nieodpowiedzialnością wykazał się prowadzący Audi A3.