Niedzielny ryk silników na Hungaroringu zainauguruje dziesiąty, jubileuszowy sezon Kia Lotos Race. Można się spodziewać, że zawodnicy walczacy o tytuł mistrza Polski znów dostarczą sporych emocji.
Rok temu zabrakło toru na Węgrzech, znanego z goszczenia wyścigów Formuły 1, jednak tym razem pucharowe Picanto znów zaryczą pod Budapesztem, podczas pierwszej rundy obecnego sezonu. Później rywalizacja odwiedzi dobrze znane zawodnikom tory, które były obecne w poprzednich edycjach pucharu. Pod koniec maja Kia Lotos Race znów zawita do Holandii na słynne Zandvoort, w czerwcu seria, podobnie jak podczas inauguracji, będzie ponownie towarzyszyć Mistrzostwom Świata Samochodów Turystycznych na Slovakia Ringu. Po lipcowej przerwie rywalizacja powróci na Torze Poznań, by zwieńczyć sezon w czeskim Moście oraz belgijskim Zolder, gdzie Kianki będą rywalizować tuż obok Mistrzostw Europy Ciężarówek.
Przepisy w sezonie 2015 pozostają bez zmian, więc stali bywalcy pucharu nie będą mieli żadnych problemów w tej materii. Samochody ponownie będą ważyły 920 kilogramów wraz z kierowcą oraz wyposażeniem, więc rywalizacja będzie bardzo zacięta, gdyż różnice pomiędzy samochodami będą praktycznie całkowicie zniwelowane. Warto dodać, że od tego sezonu nad wszystkim będzie czuwać Międzynarodowa Federacja Samochodowa, gdyż Kia Lotos Race została pierwszą w Polsce serią ze statusem International Series sanctioned by the FIA!
Zawodnicy, który będą rywalizować w tegorocznej stawce mieli już okazję zapoznać się ze wszystkimi procedurami i funkcjonowaniem pucharu, które odbyły się na początku kwietnia. Wtedy zawodnicy mający na koncie doświadczenie w pucharze mogli popracować nad ustawieniami swoich samochodów, a nowicjusze pod okiem instruktorów szlifowali swój styl jazdy oraz nabywali informacji niezbędnych do walki w Kia Lotos Race. W tegorocznej stawce ma znaleźć się co najmniej ośmiu takich zawodników. Nie zbraknie też przedstawicielki płci pięknej, Roxanne Treuberg z Niemiec, która ma za sobą starty w kartingu.