Nocna przejażdżka repliką Batmobila po moskiewskich ulicach została przerwana przez policję. Funkcjonariuszom nie spodobał się brak tablic rejestracyjnych zamontowanych przy pojeździe.
Nie wiadomo, czy Mroczny Rycerz zasiadał za kierownicą Batmobila, ale faktem jest, że nie spodobał się on policji. Samochód nie spełniał przepisów, nie posiadając tablic rejestracyjnych, więc funkcjonariusze postanowili go skonfiskować.
Oddział policji drogowej zatrzymał Batmobil 22 lutego. Za kierownicą siedział 32-letni mieszkaniec Moskwy, który według naszych informacji nie nazywał się Bruce Wayne. Po inspekcji policjanci stwierdzili, że samochód nie ma homologacji i nie został dopuszczony do jazdy po drogach publicznych.
Po dokładnym zmierzeniu Batmobila okazało się, że przekracza on dopuszczalne normy. Ostatecznie policja odholowała samochód superbohatera. Pojazd trafił na policyjny parking. Nie musimy dodawać, że kierowca został ukarany mandatem za naruszenie wielu przepisów ruchu drogowego.
Dokładne wymiary tej repliki Batmobila nie są znane, ale na zdjęciach i filmach widać, że jest on ogromny. Zarówno pod względem szerokości jak i długości. Samochód robi również wrażenie jeśli chodzi o stylizację – auto jest wierną kopią tego, który wystąpił w filmie „Batman v Superman”.
W rzeczywistości ten konkretny pojazd został wystawiony na aukcję za 55 milionów rubli (3,32 mln zł) pod koniec ubiegłego roku. Jest napędzany 5-litrowym silnikiem V8 o mocy 502 KM. Cała moc przekazywana jest na tylne koła. Mimo tych fascynujących liczb, prędkość maksymalna tego samochodu to zaledwie 100 km/h.
Auto jest wypełnione fajnymi akcesoriami – w tym kuloodpornymi szybami, kamerą noktowizyjną i fałszywymi karabinami maszynowymi. Ten konkretny Batmobil musiał zostać zaimportowany z USA i podkręcony przez rosyjskiego tunera Fast Boom Pro, który najprawdopodobniej jest jego właścicielem.