WRC Motorsport&Beyond

Robert Kubica szybszy od Russella. Pogoda spłatała wszystkim figla

Wtorkowe testowanie bolidów na torze w Bahrajnie dobiegło końca. Kierowcy oraz ich zespoły nie mogą być do końca zadowoleni z tego dnia, bowiem opady deszczu mocno pokrzyżowały im plany.

W ”porannej” części testów jeżeli chodzi o kierowców Williamsa na torze oglądaliśmy Georga Russella. Brytyjczyk uzyskał najgorszy czas w całej stawce – 1:33:682, przejeżdżając dwadzieścia siedem okrążeń. Mocną prace wykonał Lewis Hamilton, który zanotował aż pięćdziesiąt okrążeń do tego czasu, czyli do godziny 12:00

Przerwa w testach nie była planowana, ale w związku z opadami deszczu zdecydowano się ją zrobić. Testy choć zostały wznowione około godziny 13:00, to jednak przez bardzo długi czas nikt nie wyjeżdżał na tor. Wszyscy czekali aż przeschnie. Toczyły się nawet rozmowy w kwestii tego, aby przedłużyć jazdy o dwie godziny – zgody na to ostatecznie nie było.

Jako pierwszy w drugiej części testów na torze pojawił się Lewis Hamilton. Było to… przed godziną 16:00. Niedługo później w końcu zobaczyliśmy Roberta Kubicę. Polski kierowca przez trzy kwadranse zdążył przejechał 19 okrążeń. Najszybsze z nich przebył w czasie 1:33.290, co dało mu 13. wynik. Najlepszy czas – niemal rzutem na taśmę – uzyskał Max Verstappen, który wyprzedził Micka Schumachera.

Nie czasy były jednak najważniejsze tego dnia, a testowanie bolidów. To jednak przez złą pogodę zostało bardzo mocno ograniczone.