WRC Motorsport&Beyond

Renault nie wyklucza możliwości zatrudnienia Kubicy na 2018

dacia duster samochod

Szef zespołu Renault Cyril Abiteboul przyznał, że francuski skład nie może kierować się emocjami oceniając występy i szanse na zatrudnienie Roberta Kubicy w królowej sportów motorowych.

Kubica w ciągu dwóch ostatnich miesięcy przeprowadził dwa testy bolidu F1 – pierwszy w czerwcu na torze w Walencji, a drugi wczoraj na francuskim Paul Ricard. Za każdym razem zarówno Robert, jak i zespół był zadowolony z formy Polaka.

Krakowianin ocenił swoje szanse na powrót do F1 podczas lipcowego Festiwalu Prędkości Goodwood na 80-90%.

Właśnie w tym aspekcie musimy być ostrożni – powiedział Abiteboul. To gość, który ma swój charakter i wzbudza emocje, jednak w tej konkretnej sprawie musimy odłożyć emocje na bok.

– Wszyscy chcielibyśmy zobaczyć jego powrót, ale musimy mieć pragmatyczne założenie. To nasz obowiązek.

Polak cały czas nie prowadził samochodu F1 „nowej ery”. Abiteboul, zapytany, czy możemy zobaczyć Kubicę podczas testów na Hungaroringu za kierownicą obecnego Renault F1 RS17, Abiteboul uciął: – Nie chcę spekulować na temat następnych testów.

Jeszcze przed wczorajszymi testami Roberta na Paul Ricard, Abiteboul przyznał, że Renault nie mogło „ukryć” swojego zaangażowania w pracę z Robertem, jednak podobnie jak sam kierowca, wyznaje strategię „krok po kroku”.

Wyrażamy się jasno, że Robert testuje z nami. Celem jest sprawdzenie jego możliwości oraz tego co może, a czego nie może robić – powiedział.Jeśli test będzie pozytywny, nie będzie to jednoznaczne z zatrudnieniem go na przyszły rok przez Renault. Te sprawy są nieco bardziej skomplikowane.

– Jak zwykle, posuwamy się do przodu krok po kroku, przykładając dużą wagę do każdego z nich. Próbujemy zostawić emocje na boku, prowadzimy testy medyczne, fizjoterapię, aby być w 100% pewnymi, że wszystko jest ok.

– Kto wie, jeśli wyniki będą pozytywne, może skończyć za kierownicą bolidu Formuły 1.

Tagi: Robert Kubica, F1, Renault, Paul Ricard