Pierwsze dwa dni rywalizacji w Rajdzie Szwecji za nami. W piątek kierowcy ścigali się głównie na odcinkach specjalnych zlokalizowanych w sąsiedniej Norwegii, jednak sobotni harmonogram to już w 100% szwedzkie trasy.
Tegoroczna edycja Rajdu Szwecji bazuje na trasie z sezon 2017, a większość akcji skupiona jest wokół Karlstad, dokładnie 102 kilometry na północ od lotniska w Torsby. Tam zlokalizowane są też park serwisowy, meta oraz ceremonia podium.
Po jednodniowym wypadzie do Norwegii, dziś kierowcy zmierzą się z dwoma pętlami złożonymi z klasycznych, szwedzkich oesów w okolicach Hagfors. Do harmonogramu wrócił m. in. ultra-szybki Torntorp (19,88 km).
Następną próbą będzie 23,4-kilometrowy Hagfors i perła w sobotniej koronie – Vargasen (14,21 km), na którym znajduje się słynna hopa Colin’s Crest nazwana na cześć Colina McRae.
Rekord najdłuższego skoku należy do Eyvinda Brynildsena. Norweg za kierownicą Forda Fiesty R5 poszybował 45 metrów w roku 2016. Norwega zabrakło jednak na tegorocznej liście zgłoszeń.
Co ciekawe, organizatorzy Rajdu Szwecji od 2009 roku oficjalnie mierzą długość lotów na Colin’s Crest. Tak wygląda obecnie statystyka dzisiejszej, dodatkowej rywalizacji:
Colin’s Crest Award
2008 Khalid al-Qassimi (UAE) Ford Focus RS WRC 07 36 m
2010 Marius Aasen (S) Subaru Impreza WRX STI N14 37 m
2011 Ken Block (USA) Ford Fiesta RS WRC 37 m
2012 Ott Tänak (EE) Ford Fiesta RS WRC 32 m
2013 Thierry Neuville (B) Ford Fiesta RS WRC 35 m
2014 Juho Hänninen (FIN) Hyundai i20 WRC 36 m
2015 Thierry Neuville (B) Hyundai i20 WRC 44 m
2016 Eyvind Brynildsen (N) Ford Fiesta R5 45 m
2017 Mads Østberg (N) Ford Fiesta WRC 44 m
Na koniec dnia czeka nas powtórka z rozrywki na torze w Karlstad oraz nieco ponad 3-kilometrowy sprint w okolicach Torsby.
Tagi: Ford, Ford Performance, Szwecja, Rajd Szwecji, Ford Polska