Dani Sordo jeszcze nie składa broni w tegorocznym ADAC Rallye Deutschland. Na SS9 Panzerplatte przypomniał sobie, że potrafi szybko jeździć po twardej nawierzchni, meldując się z najlepszym czasem na blisko 39-kilometrowej próbie, która składa się z 88 krzyżówek.
Hiszpan był o 0,6 s. szybszy od lidera Rajdu Niemiec, Otta Tanaka i o 3,2 s. od Sebastiena Ogiera. Precyzyjna jazda kierowcy Hyundaia i20 WRC przesunęła go na 4. miejsce w klasyfikacji generalnej. Czołowa trójka pozostaje bez zmian. Liderem nadal Estończyk, który powiększył przewagę nad liderem Ford M-Sport WRT do 13,2 s. Francuz przyznał z resztą na mecie Panzerplatte, że nie do końca czuł się pewnie i spodziewał się większej przyczepności. Trzeci Thierry Neuville nadal nie może się odnaleźć o poranku. Mocno narzeka na ustawienia w swoim samochodzie. Belg, który przewodzi aktualnie stawce WRC w tym sezonie, na tej próbie był piąty i stracił do Sordo 6,5 s. W konsekwencji do pierwszego miejsca w rajdzie ma już debet na poziomie +33,6 s.
Po dwóch odcinkach sobotniego etapu nadal niezłe tempo prezentuje Craig Breen. Irlandczyk w Citroenie C3 WRC na oesie nr 9 był czwarty, tracąc +6,3 s. Drugą piątkę otwiera Jari-Matti Latvala, który po wygranej na poprzednim odcinku specjalnym tym razem zameldował się jako szósty (+7,5 s.), pozostawiając za sobą jeszcze Evansa oraz trójkę ze Skandynawii: Lappiego, Suninena i Mikkelsena.
Kajto wiceliderem WRC 2
Spore problemy na pierwszym przejeździe przez Panzerplatte mieli Yoann Bonato i Jana Kopecky – obaj złapali kapcia i zmieniali opony na odcinku. Nowym liderem w klasyfikacji WRC2 został w ten sposób Eric Camilli, jednak za jego plecami czai się Kajetan Kajetanowicz ze stratą 13,8 s. Polak na kolejnych próbach będzie musiał odpierać ataki Fabio Andolfiego (5,9 s.) Druga z polskich załóg startujących w Rajdzie Niemiec – Łukasz Pieniążek i Przemysław Mazur wykręcili ósmy czas w WRC 2 i aktualnie zajmują 11. miejsce w swojej klasie.
