O godzinie 22:45 czasu polskiego rozpoczęła się druga piątkowa pętla Rajdu Meksyku. W jej trakcie doszło do wielu dramatycznych sytuacji, m.in. pożaru Fiesty Esapekki Lappiego. Ale po kolei… jak wyglądało meksykańskie popołudnie?
Druga piątkowa pętla rozpoczęła się od OS7 El Chocolate 2, czyli najdłuższego oesu etapu. Ott Tanak wykręcił najlepszy czas, pokonując o 0,6 s drugiego Teemu Suninena i o 2,1 s trzeciego Sebastiena Ogiera. Nie to było jednak najważniejsze.
Esapekka Lappi dojechał do mety płonącym samochodem. Ogień pojawił się z tyłu i dosyć szybko się rozprzestrzeniał. Kiedy pilot dostał kartę na PKC, Esapekka starał się odjechać od ludzi, w bezpieczną strefę. Po chwili wszystko było już jasne – samochodu nie da się uratować. Fiesta doszczętnie spłonęła.
Niestety, drugi oes El Chocolate przyniósł kolejne problemy dla Daniego Sordo. Hiszpan zagotował samochód i nagle stanął na odcinku, a w jego rękach pojawiła się gaśnica. Pożar udało się opanować, natomiast nie było mowy o dalszej jeździe tego dnia.
Organizator zadecydował o odwołaniu OS8 Ortega 2, więc zawodnicy automatycznie przenieśli się na OS9 Las Minas 2. Tam niestety kolejne problemy dopadły ekipę Hyundaia, bowiem po problemach technicznych z rywalizacji musiał wycofać się Thierry Neuville. Najlepszy czas wykręcił znów Tanak, który o ponad trzy sekundy pokonał Rovanperę i Ogiera.
Na zakończenie dnia odbyły się trzy superoesy – dwa przejazdy SSS Autodromo Shell V-Power oraz jeden Street Stage León. Tam odcinkowe zwycięstwa trafiały do kierowców Toyoty – Ogiera oraz Rovanpery. Rywalizacja zakończyła się około godziny czwartej czasu polskiego.
Liderem Rajdu Meksyku jest Ogier. 13,2 s za nim plasuje się obecnie Suninen, zaś Evans, Tanak i Rovanpera prowadzą zaciętą walkę o trzecie miejsce. Evans traci do Ogiera 33,2 s, a różnica pomiędzy miejscami trzy do pięć wynosi teraz zaledwie 2,5 s. Sobotni etap liczy 133 kilometry i składa się z dziesięciu odcinków specjalnych.
