Druga piątkowa pętla Rajdu Finlandii przypomniała nam o tym, dlaczego to tak legendarna impreza i dlaczego tak bardzo wszyscy ją kochamy. Emocji nie brakowało nawet przez chwilę, a na pierwszym miejscu dzień zakończyli Jari-Matti Latvala i Miikka Anttila.
Najbardziej doświadczona załoga w historii Rajdowych Mistrzostw Świata rozpoczęła drugą pętlę od zwycięstwa na OS7 Moksi 2, ale już wtedy dostaliśmy przedsmak tego, co działo się później przez całe popołudnie, bowiem drugie miejsce ex-aequo zajęli Esapekka Lappi i Kris Meeke, którzy do Latvali stracili… 0,1 s.
Na OS8 Urria 2 różnice były już nieco większe, bo zwycięski Andreas Mikkelsen drugiego Lappiego pokonał „aż” o 0,3 s, natomiast klasyfikacja generalna w tym momencie musiała robić na wszystkich piorunujące wrażenie – prowadził Latvala, a na drugim miejscu było aż trzech zawodników! Meeke, Lappi oraz Tanak tracili równo 0,6 s, a zawodnicy mieli już wtedy przecież za sobą ponad 100 kilometrów rywalizacji.
OS9 Ässämäki 2 przebiegał spokojnie, bez większych rewelacji, a najlepszym czasem popisał się tam znów Latvala. Szaleństwo powróciło natomiast na OS10 Äänekoski 2. Tam pierwsza siódemka zmieściła się w różnicy sekundy! Niemal identycznie próbę przejechali Meeke, Latvala, Ogier, Mikkelsen, Neuville, Breen oraz Tanak.
Ten ostatni zmagał się w drugiej pętli z problemami. Ott Tanak musiał mierzyć się z mocno zniszczoną, pełną wąskich kolein po ośkach drogą. To sprawiało mu więcej kłopotów, niż jazda i odkurzanie drogi o poranku. Biorąc pod uwagę okoliczności, Estończyk nie stracił dzisiaj dużo czasu i jutro startując bliżej końca na pewno będzie prezentował znakomite tempo.
O godzinie 20.00 czasu lokalnego wystartowała ostatnia próba dnia, a więc miejski superoes Harju 2. Tam najlepszy był Thierry Neuville, a 0,5 s stracili do niego Ogier i Meeke. Przewaga Latvali nad drugim Meekiem wynosi teraz 1,2 s. Lappi jest z tyłu o 2,4 s, Tanak traci 2,6 s.