WRC Motorsport&Beyond

Przeciek z Williamsa. Jest bardzo źle?

Przedsezonowe zapowiedzi Claire Williams w których zapewniała, że ubiegłoroczne problemy poszły już w niepamięć, a zespół poszedł mocno do przodu, okazały się tylko pijarową zagrywką.

Odwołanie dnia filmowego, następnie informacja, że bolid nie wyjedzie na pierwszy dzień testów w Barcelonie, a na koniec informacja, iż także we wtorek bolid nie będzie gotów do tego, aby pojawić się na torze Catalunya. I w tym wszystkim pozostaje wielki znak zapytania, czy to aby na pewno koniec? Wszystko wskazuje na to, że nie. A samo pojawienie się bolidu w Hiszpanii nie oznacza, że wszelkie problemy minęły jak ręką odjął.

Oliwy do ognia dolewa wpis na popularnym serwisie Reddit. Autor powołuje się w nim na osobę z fabryki w Grove, pracującą nad nowym bolidem. Wedle informacji wynika, że części zostały zatwierdzone zbyt późno, aby można było wyprodukować je w odpowiednim czasie i zdążyć na testy w Barcelonie. Chodzi prawdopodobnie o części związane z zawieszeniem lub nadwoziem. Problem dotyczy również systemu chłodzenia hamulców, a jak wiadomo chcąc naprawiać jedną rzecz, trzeba ingerować w kilka pozostałych.

Niejaki ”Dan Gurney” mówi również o tym, że atmosfera w fabryce nie jest najlepsza, a pracownicy są „zaganiani jak psy i traktowani jak g**no”. Na dodatek przepływ informacji nie należy do najlepszych, bowiem sami pracownicy tak naprawdę nie wiedzą kto rządzi w Williamsie i podejmuje ostateczne decyzje.

Jako, że informacje autora już niejednokrotnie potwierdzały się w rzeczywistości trudno wierzyć, aby tym razem było inaczej. Zwłaszcza biorąc pod uwagę zasięg tego wpisu, czyli zaakceptowanie go przez innych członków Reddita. Claire Williams w swoich wypowiedziach i oświadczeniach przekazuje bardzo lakoniczne informacje, nic nie gwarantujące, które pozwalają jej zostawić sobie furtkę na wypadek kolejnych problemów. To tylko sprawia, że tego typu informacje mają jeszcze większy wydźwięk.