WRC Motorsport&Beyond

Prezes SEAT-a opuszcza stanowisko ze skutkiem natychmiastowym. Ma lukratywną ofertę z Renault?

SEAT poinformował dziś w oświadczeniu, że w porozumieniu z koncernem Volkswagena, Luca de Meo na swoją własną prośbę ustępuje z funkcji prezesa hiszpańskiej marki.

Zwolnienie weszło w życie ze skutkiem natychmiastowym. Do odwołania jego rolę zajął odpowiedzialny za finanse i wiceprezes SEAT-a, Carsten Isensee. Włoch pozostaje na razie w grupie VW, choć jego odejście dosyć jasno wskazuje jego przyszłość.

Clotilde Delbos i Thierry Bollore

Według doniesień medialnych, 52-latek otrzymał ofertę objęcia prezesury w Renault. To stanowisko w połowie października zwolnił Thierry Bollore, którego tymczasowo zastąpiła analogicznie odpowiedzialna za finanse francuskiej grupy, Clotilde Delbos. Ona także była wymieniana wśród kandydatów do objęcia posady na pełen etat.

Luca de Meo w ostatnich latach stał się jednym z symboli wzrostu pozycji SEAT-a na rynku. Producent z Martorell w 2018 r. zanotował rekord w 68-letniej historii marki po sprzedaży 517 600 egzemplarzy samochodów. Po odliczeniu podatku, pozwoliło to na wygenerowanie zysku 294 mln euro (ok. 1,25 mld zł) i rekordowego rocznego obrotu w wysokości 10 mld euro (ok. 42,4 mld zł).

To za jego kadencji podjęto także decyzję o wyodrębnieniu sportowej marki Cupra, która została pozytywnie przyjęta przez rynki. Wprowadził także SEAT-a na rynek samochodów elektrycznych, dzięki nowemu wcieleniu modelu Mii, który jest produkowany na Słowacji.