Ta wizyta na stacji paliw będzie bardzo długo wspominana przez kierowcę i pracowników punktu. Po tym jak mężczyzna zatankował paliwo, jego pojazd odmówił posłuszeństwa. Jako, że pick-up stał przy dystrybutorze do akcji wkroczyli pracowniki, którzy chcieli pomóc przepchać pojazd.
Nie to paliwo?
Nie wiadomo co było przyczyną awarii. Najczęściej do tego typu sytuacji dochodzie w momenty, kiedy ktoś myli olej napędowy z benzyną – bądź odwrotnie. Oczywiście nie można pominąć tutaj tradycyjnej usterki, jednego z elementów w samochodzie.
Gdy już doszło do przepychania samochodu, niestety całe trio z kierowcą w środku się nie popisało. Zrobiło to tak nieporadnie, że auto nie tylko musiało udać się na warsztat, ale również do blacharza i lakiernika.