Długie podróże mają to do siebie, że z czasem organizm człowieka woła o największe potrzeby. Czy to jedzenie, picie, czy zwykła toaleta. Niestety nie każda droga pozwala na to, że można każdą z nich szybko zaspokoić. Stąd też czasami trzeba chociażby zatrzymać przy drodze, za najbardziej naturalną ludzką potrzebą.
Ta droga nie była do końca przejezdna
Będąc w podróży nie raz mogliśmy zobaczyć, jak dany samochód stoi na poboczu, a kierowca kilka metrów dalej opróżnia pęcherz. Tak było i w tym przypadku, tyle tylko, że swoim zachowaniem narobił sporego zamieszania na drodze.
Z naprzeciwka jechał ciągnik siodłowy przewożący drewno. Jako że nie jechał z dużą prędkością inne pojazdy zabrały się za jego wyprzedzanie. Do mijanki miało dojść właśnie na wysokości, gdzie zatrzymał się kierowca za swoją potrzebą.
Wywnioskować z nagrania można, że prowadzący pojazd albo wystraszył się, że musi blisko przejechać zaparkowanego pojazdu i naczepy albo po prostu nie było na to miejsca. Efekt był taki, że gdy kierowca oddawał siku, za jego plecami doszło do kolizji pojazdów.
Pit stop get interrupted from r/IdiotsInCars
Wyprzedzanie to nie taka prosta rzecz
Na prostej drodze zawsze można odnieść wrażenie, że wyprzedzanie jest banalne. Niestety bez upewnienia się, że są ku temu odpowiednie możliwości lepiej się za to nie zabierać. Nie od dziś mówi się, że to jeden z najtrudniejszych manewrów na drodze. Jak widać nieprzypadkowo.
