Znaczna większość kierowców nawet nie bierze tego typu rzeczy pod uwagę, jeżeli chodzi o kwestię naprawy. To niestety błąd, który w konsekwencji prowadzi do kolektora, a nawet całego silnika typu diesel czy benzynowego. Lekceważenie każdego problemu samochodzie to błąd, ale niektórych w szczególności.
Diesel i benzyniak muszą mieć odpowiednią przepustowość
A mowa o klapce układu dolotowego, która jak każdy element w samochodzie może ulec awarii. Jej głównym zadaniem jest doprowadzenie do uzyskania lepszego momentu obrotowego w najniższych partiach obrotów. Odpowiada także za kwestię łagodzenia wibracji w trakcie gaszenia jednostki napędowej, a także wydłuża żywotność dwumasowego koła zamachowego.
Klapka w układzie w jednym z układów dolotowych na niskich obrotach jest cały czas zamknięta. Dzięki temu zwiększa się przepływ powietrza w pierwszym kanale, który nie posiada klapki. Poprawia się tym samym moment obrotowy silnika typu diesel albo benzynowego.
Jakie konsekwnecje?
Efektem ubocznym uszkodzenia klapki jest zależny od tego, w jakim momencie dojdzie do awarii. Gdy ta zostanie na stale otwarta wówczas będzie pogorszenie osiągów w dolnym zakresie obrotów. Z kolei, gdy pozostanie w pozycji zamkniętej wtedy problemem będzie przegrzewanie silnika i utrata mocy.
Z reguły powinniśmy o takiej awarii zostać powiadomieni kontrolką ”check engine”. Gdy jednak ta się nie zaświeci, wtedy sygnał powinien nam dać m.in. spadek mocy, spadek mocy na niskich obrotach, czy niepokojące hałasy.
Są sposoby na tańsze naprawy, ale niektóre osoby mogą w pełni nie satysfakcjonować. Niewątpliwie najlepszy rozwiązaniem jest wymiana całego kolektora na nowy.