Bycie kierowcą to ciągłe wydatki – od mniejszych, po te większe i bieżące. Dość dużym kosztem jest również wymiana prawo jazdy, która jak się okazuje może wynieść dobre kilkaset złotych. To dość kuriozalne biorąc pod uwagę, że za niedługo obowiązek ten spotka nas wszystkich. Ile trzeba zatem odłożyć pieniędzy.
Prawo jazdy to też wydatek
Duża część kierowców w Polsce posiada bezterminowe prawo jazdy, ale wiadomo już, że za kilka lat takiego nikt nawet nie będzie mógł posiadać. Ich wymiana rozpocznie się w 2028 roku i potrwa do końca 2033 roku. Tym samym od 2034 roku nie będzie żadnego kierowcy w Polsce, który ma dłuższe uprawnienia do prowadzenia samochodu niż 15 lat.
Do tego czasu jeszcze dość długa droga, ale warto o tym wiedzieć i być na to przygotowanym. Zwłaszcza, że nikt nie ma zamiary wydać nam nowych uprawnień za darmo i będziemy musieli za nie zapłacić. W niektórych przypadkach będzie to mniej, w niektórych więcej.
Sama wymiana prawo jazdy to koszt w wysokości 100 złotych i 50 groszy, z czego sama końcówka to opłata ewidencyjna. To jednak początkowy koszt, bo każdy kierowca ma obowiązek dostarczenia do starostwa jeszcze dodatkowych rzeczy. A te jak wiadomo kosztują.
Uprawnienia i ukryte koszty
Każdy kierowca posiadający bezterminowe prawo jazdy zobowiązany jest do dostarczenia aktualnego zdjęcia. A to już wydatek w wysokości 40-50 złotych zależenie od danego punkty fotograficznego. Jeżeli wcześniej posiadaliśmy uprawnienia czasowe dochodzi wydatek w wysokości 200 złotych za badanie lekarskie.
Łącznie kwota wzrasta już do około… 350 złotych. To nie mało biorąc pod uwagę, że wydatek poniekąd pojawił się znikąd i jesteśmy do niego zobowiązani. Czy takie same kwoty będą obowiązywały za 7 lat, gdy rozpocznie się wymiana dokumentu? Oby tylko nie była wyższa.