Minister Zdrowia odniósł się do niejasnej sytuacji w kwestii tego, czy trzeba we własnym samochodzie jechać z maseczką na twarzy. Pojawiało się w tym temacie wiele niejasnych kwestii, a dla uniknięcia konsekwencji, w tym mandatu, wiele osób już teraz decydowało się na jazdę z maseczką.
Łukasz Szumowski poinformował, że w samochodzie nie ma obowiązku noszenia maseczek. Z założenia jesteśmy w nim sami albo w tym gronie, w którym żyjemy na co dzień. Jeżeli sytuacja jest inna wówczas zalecane jest założenie maseczki.
Informacji w tej kwestii Minister Zdrowia udzielił w trakcie wywiadu w RMF FM. Dziennikarz prowadzący rozmowę dopytywał go dlaczego zostało zmienione podejście do kwestii osłaniania twarzy. Odpowiedzi w tej kwestii były dość wymijające.
Na pytanie, czy nakaz noszenia maseczek nie został wprowadzony zbyt późno Łukasz Szumowski odpowiedział, że w podobnym okresie wprowadzały nakaz inne kraje.
Od najbliższego czwartku w całym kraju będzie obowiązywać konieczność zasłaniania nosa i ust w przestrzeni publicznej. Do tego celu nie musi być wykorzystywana maseczka – wystarczy chustka lub szalik.