Niektóre sytuacje na drogach mogą zadziwić. Niewątpliwie ta do takich należy, bowiem żeby zaparkować samochód w taki sposób, to trzeba mieć niezwykłą wyobraźnię. Tym razem zdecydowaną wolność poczuł kierowca elektrycznego BMW, który niewątpliwie pozwolił sobie na zbyt wiele.
Zielone tablice w BMW
Zielone tablice w BMW nie uprawniają do samowolki i parkowania w niedozwolonych miejscach. Bardziej informują o tym, że samochód to elektryczny i może m.in. poruszać się bus pasami.
Dla tego kierowcy było to zupełnie bez znaczenia, że stanął pod prąd, w dodatku na zjeździe z drogi. Kierowca okazał się typowym burakiem, bowiem nawet po zwróceniu uwagi nie przeparkował swojego BMW, tylko poszedł dalej udając, że nic nie słyszy.
Jest nagranie, jest sprawa
Autor nagrania zatroszczył się już o to, aby wobec tego kierowcy zostały wyciągnięte odpowiednie konsekwencje. Może niebawem w swojej skrzynce spodziewać się odpowiedniego mandatu. Nie wiadomo tylko czy będzie on koloru zielonego.