WRC Motorsport&Beyond

Śmierdzący diesel wyczuty przez ITD. Dość nietypowa kontra ze strony inspektorów

diesel smieciarka itd

O czymś takim mogliście jeszcze nigdy nie usłyszeć! Inspekcja Transportu Drogowego poddała kontroli nie ciągnik siodłowy, czy samochód dostawczy jak to ma w zwyczaju, a śmieciarkę. Widząc pojazd padło podejrzenie, że może być ona przeładowana, o czym świadczyło kilka przesłanek. Jak zawsze w tej sytuacji czujne oko inspektorów nie zawiodło, bowiem mocny diesel był zapchany po brzeg swoich możliwości.

Diesel musiał dał z siebie wszystko

Do kontroli śmieciarki doszło na odcinku drogi S5, gdzie akurat ITD prowadziło kontrolę. Inspektorzy zwrócili uwagę na fakt, że pojazd przejawia objawy przeciążenia, dlatego zdecydowano się na jego zatrzymanie. Waga w tym przypadku po raz kolejny nie była łaskawa dla kierowcy.

Okazało się, że pojazd ważył 21,3 tony zamiast dopuszczalnych 18 ton. To sprawiało, że przez za duży tonaż został przekroczony dozwolony nacisk pojedynczej osi napędowej pojazdu na drogę o 2,2 tony. Wynosił on 13,7 tony zamiast w tym przypadku dopuszczalnych 11,5 ton.

Kierowca nie mógł ruszyć w dalszą drogę. Został zobowiązany do tego, aby przeładować nadmiar śmieci, co też musiał uczynić. Za stwierdzone naruszenie wobec przedsiębiorcy wszczęto postępowanie administracyjne, za co grozi kara2 tys. zł.