WRC Motorsport&Beyond

Robert Kubica wskazał co w bolidach psuje piękno Formuły 1

Kubica

Robert Kubica w ostatnim czasie znacznie uaktywnił się medialnie. Polak praktycznie co kilka dni bierze udział w wideokonferencjach, udzielając wywiadów. Tym razem rozmawiał z nim chatu Mario Isola z Pirelli.

Jednym z ciekawszych wątków była kwestia wagi bolidów. Samochody którymi ścigają się kierowcy Formuły 1 w ostatnich latach ”przytyły” około 100 kg. Zdaniem Roberta Kubicy właśnie to sprawia, że F1 w obecnych czasach wygląda tak jak wygląda.

Robert Kubica: Jedna rzecz, którą bym zmienił w F1? Waga samochodów. To dałoby wiele pozytywów. Łatwiej byłoby wyprzedzać, kierowcy mieliby więcej frajdy z jazdy, zyskaliby lepsze odczucia za kierownicą, do tego łatwiej byłoby znaleźć się tuż za rywalem i jechać za nim. Gdyby samochody były lżejsze, nie oddziaływałyby tak na ogumienie. Teraz ono znajduje się pod ogromną presją. Mielibyśmy lepsze show, poprawiłyby się odczucia kierowców. To idzie zresztą w parze. Jak kierowca ma większą pewność siebie i pozytywne wrażenia za kierownicą, to jest w stanie wycisnąć więcej z maszyny i podejmuje większe ryzyko.

Mniejsza waga bolidu znacząco wpłynęłaby również na zużycie opon i ich pracę. Kwestia ogumienia w ostatnim czasie jest szeroko komentowana w Formule 1, a wiele zespołów nie ukrywa, że czasem ciężko je rozgryźć.