Robert Kubica w sezonie 2008 zajął czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej Formuły 1. Polak miał na koniec sezonu tyle samo punktów co jego obecny kolega z zespołu Kimi Raikkonen. Znalazł się jednak pozycję niżej, bowiem wygrał jeden wyścig, a Fin dwa.
Trzecie miejsce było bez wątpienia na wyciągnięcie ręki, a może nawet i walka o wyższą lokatę. Robert Kubica przyznał jednak, że wpływ na to miała decyzja jaką podjęło BMW Sauber. Nasz kierowca po dobrym początku sezonu, później ewidentnie radził sobie słabiej.
Powodem tego mogła być podjęta decyzja o zaprzestaniu rozwoju bolidu na rzecz przyszłorocznego samochodu. Warto wspomnieć, że po siedmiu Grand Prix nasz kierowca zajmował pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej.
Robert Kubica: Wtedy myślałem, że musimy skorzystać z naszych możliwości. Nigdy nie wiadomo, kiedy dostaniesz kolejną szansę w życiu. Dziesięć lat później spotkałem niektórych mechaników, którzy mieli dokładnie taki sam pogląd. Nadal tego żałuję, ale wiem też, że miałem szczęście być na tej pozycji, ponieważ jest wielu utalentowanych kierowców, którzy nigdy nie mieli takiej szansy.
Bez wątpienia był to jeden z najlepszych momentów w karierze Polaka na to, aby móc realnie powalczyć o mistrzowski tytuł. Kolejny sezon choć miał okazać się jeszcze lepszy od poprzedniego taki jednak nie był. Przyczyniło się to do tego, że BMW opuściło szeregi F1.