Portal Motorsport-Total.com który jako pierwszy podał informację o odejściu Sebastiana Vettela, przekazał kolejne zaskakujące informacje. Renault zabezpiecza się na wypadek, gdyby nie doszło do zgody władz na zakontraktowanie Fernando Alonso. W związku z tym rozpoczęto rozmowy z osobą reprezentującą Valtteriego Bottasa.
Po tym jak Daniel Ricciardo odszedł do McLarena zwolniło się miejsce w zespole Renault. Faworytem do objęcia fotela jest Fernando Alonso, ale sam zespół poinformował, że nie zamierza się śpieszyć z tym, aby szybko podejmować decyzje.
Wedle najnowszych informacji francuski zespół rozpoczął rozmowy, w kwestii zatrudnienia Valtteriego Bottasa. Finowi po tym sezonie wygasa kontrakt z Mercedesem i bez wątpienia, jeżeli nie podpisze kontraktu z innym zespołem może pozostać na lodzie. Zwłaszcza że Toto Wolff coraz głośniej myśli o angażu Georga Russella.
Renault ma w kim wybierać
Jeżeli faktycznie doszłoby do takiej roszady można śmiało stwierdzić, że każda ze stron będzie zadowolona. Bottas będzie mógł pozostać w Formule 1 i to w zespole, z którym raczej spokojnie mógłby rywalizować w środku stawki o wyższe lokaty.
Z kolei George Russell miałby okazję ”ucieczki” z Renault i po dwóch męczących latach zacząć w końcu rywalizować na odpowiednim poziomie. Tym bardziej że tak naprawdę będąc w Grove więcej tracie niż zyskuje.