Protesty wywołane śmiercią George’a Floyda sięgają coraz dalej i niestety nie można powiedzieć, że są one pokojowe. W Meksyku doszło do bulwersującej sytuacji z policjantem siedzącym na motorze. Został on polany benzyną i podpalony. Wszystko zostało zarejestrowane przez świadków.
Zdarzenie miało miejsce w Guadalajarze. Zdezorientowany funkcjonariusz od razu zeskoczył z jednośladu szukając pomocy. Ugaszenie ognia niestety nie było proste z racji, że w pobliżu nie było niczego, co mogłoby to ułatwić.
Nie wiadomo w jakim stacje znajduje się policjant. Patrząc jednak na nagranie i długi czas gaszenie jego ubrania oraz ciała, można wywnioskować, że doznał licznych poparzeń.