Jak można mieć tak niski margines wyobraźni, aby wykonać taki manewr na drodze?! To zawracanie można określić, jako najgorsze na świecie, bowiem tutaj szans na jego powodzenie kompletnie nie było. Skończyło się to tak jak musiało się zakończyć.
Co to było za zawracanie?!
W takiej sytuacji żal najbardziej osoby, która jest niczemu winna. Po prostu znalazła się w złym czasie i w złym miejscu, Nie było tutaj czasu na odpowiednią reakcję, bowiem kierowca, wyjeżdżając z pobocza zrobił to nagle i niespodziewanie.
I to nawet nie włączał się do ruchu, a po prostu zrobił sobie w tak bezsensownym miejscu drogę do zawracania. Patrzenie w boczne lusterka nic tutaj nawet by nie pomogło, na takiej drodze, przy takich prękdościach i będąc tak schowanym.