W Szwecji na jednej z autostrad doszło do bardzo niebezpiecznego zdarzenia na drodze. Kierowca prowadzący samochód marki Mercedes nie zauważył, że do ruchu włącza się samochód z przyczepą wyjeżdżający z pobocza. SUV z dużą zderzył się z pojazdem.
Na nagraniu widać, że Mercedes nawet nie próbował hamować przed wypadkiem. Oznacza to tylko, że kierowca w ogóle nie patrzył w tym momencie na drogę.
SUV Mercedes był całkiem nowy
Właściciel zakupił SUV-a niecały miesiąc przed zdarzeniem, a więc samochód był praktycznie nowy. Ewidentnie mężczyzna poczuł się w nim za bardzo komfortowo. Z danych wynika, że Mercedes nie poszedł na złom, a został naprawiony, bowiem nadal widnieje w rejestrze jako pojazd użytkowany.
Niewątpliwie przyczepa jaką przewoził kierowca auta, uchroniła go przed najgorszym. Początkowo mężczyzna martwił się wyłącznie o nią, ale po chwili gdy dostał bólu kręgosłupa zrozumiał, iż musi martwić się nie o rzecz nabytą, a o siebie.
Mężczyzna który doprowadził do zdarzenia wyszedł z niego cało.