Kiedy mama i córka wspólnie wybierają się na zakupy samochodem, jak to ktoś kiedyś ujął – zagrożenie wzrasta. I choć słowa te są kabaretowe, to jednak mają czasem odzwierciedlenie w życiu codziennym. Te dwie kobiety mogą podpisać się obiema rękami pod tymi słowami.
Mama, córka i parking
Żaden kierowca nie lubi słuchać mądrości pasażera, który poucza go w jeździe. Pomału, spójrz w lusterka, pamiętaj o tym i o tamtym… tego na dłuższą metę nie da się słuchać i po prostu puszczają nerwy. Do tego koncentracja i czujność automatycznie spada, skoro ktoś próbuje nami sterować.
Ta dziewczyna wdała się w dość głęboką dyskusję z mamą i zapomniała o kilku podstawowych rzeczach. Efekt tego był taki, że nie tylko obiła swój samochód, ale także inne. Zdecydowanie takiej sytuacji można było uniknąć, lecz damskie wywody wzięły górę.