Pod koniec czerwca Komisja Europejska ma zająć się ponownie kwestią normom emisji CO2 dla aut osobowych i dostawczych. Zostanie sprawdzona kwestia tego, czy samochody napędzane przez diesel i benzynę są skutecznie eliminowane z dróg. W tej kwestii zaapelował przed posiedzeniem prezes ACEA, czyli Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów.
UE, diesel, spaliny, a nowoczesna motoryzacja
Oliver Zipse mówiąc głosem wszystkich producentów wyraził się jasno. Musza nastąpił szybki zmiany w Europie, jeżeli chodzi o rozwój punktów ładowania samochodów elektrycznych i stacji wodorowych elektromobilność. Bez tego nie da się przyśpieszyć zmian, co też dokładnie widać.
Sami kierowcy bardzo często podkreślają, że nie chcą decydować się na zakup elektryka, ze względu na mało punktów ładowań. Ogranicza ich to możliwości w przemieszczaniu się, przez co wolą wybrać auto napędzane przez diesel czy benzynę.
Producenci to wiedzą i apelują do Unii Europejskiej, aby w tej kwestii zmieniła przepisy. Kraje miałyby zostać zmuszone do tego, aby jak najszybciej rozwinąć infrastrukturę ładowania pojazdów. Bez tego po prostu cała rewolucja się nie uda i w końcu wybije jak szambo.
